„Wątpliwości co do wyników badań”. KPRM komentuje wyjaśnienia Grabca nt. sondażu

Platforma Obywatelska chwali się korzystnymi dla partii sondażami Kantar Public. Z ostatnich badań tej firmy wynika, że PO raz wyprzedza, a raz zrównuje się z PiS. W rejestrze umów publikowanych przez PO można znaleźć informacje, że partia dwukrotnie w ostatnim czasie płaciła sondażowni za „ekspertyzy społeczno-polityczne”. Rzecznik Platformy Jan Grabiec poinformował, że „dysponentem badania jest Kancelaria Premiera”. Zaprzecza temu Urszula Krassowska, szefowa Kantar Public i nie zdradzając szczegółów przekonuje, że umowa z PO to normalna praktyka. Przedstawicielka sondażowni w rozmowie z portalem tvp.info zaznaczyła, że badania jej firmy kupuje wiele podmiotów, partii politycznych, w tym Platforma.

W rejestrze umów, do publikacji którego Platforma Obywatelska jest zobowiązana (jak każda inna partia polityczna), można znaleźć informację, że PO podpisała z firmą Kantar Public dwie umowy. Przedmiotem obu miała być „ekspertyza społeczno-polityczna”. Każdą z umów ze strony partii podpisał Jan Grabiec – rzecznik prasowy PO. Pierwsza została zawarta 29 listopada 2022 roku na kwotę 30 750 zł, a kolejna 10 stycznia 2023 roku na kwotę 29 520 zł.

Zapytaliśmy o te umowy Jana Grabca, rzecznika prasowego PO. Polityk nie odpowiedział wprost, ale napisał, że „sondaż Kantar Public, o którego wynikach informowały dziś profile Platformy Obywatelskiej został wcześniej opublikowany przez szereg mediów, których publikacje stanowiły dla nas źródło informacji. Głównym dysponentem tego badania systematycznie od lat przeprowadzonego w tej samej metodologii jest Kancelaria Premiera”. 

KPRM zaprzecza

Okazuje się, że tak nie jest, ponieważ jak nam powiedział przedstawiciel KPRM, kancelaria korzysta z badań Kantar Public jedynie do wtórnej analizy danych. – To tak, jakbyśmy przeglądali roczniki GUS, żeby konfrontować te dane z innymi dostępnymi na rynku – usłyszeliśmy. 

Czytaj więcej: „Fantastyczny” wynik PO. Za co zapłacił Donald Tusk sondażowni?

Podobną odpowiedź uzyskaliśmy z Centrum Informacyjnego Rządu. „Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie jest dysponentem badania i nie ma żadnego wpływu na jego przeprowadzenie. Niekiedy KPRM zakupuje same gotowe wyniki od Kantar Public, w ramach omnibusa – badania nastrojów społecznych realizowanych comiesięcznie przez ten podmiot.

W ostatnim czasie doszło jednak do zmiany właściciela i aktualnie w KPRM są wątpliwości co do prezentowanych przez firmę wyników badań”.

Sondaże polityczne

Także sama firma Kantar Public nie potwierdza deklaracji Jana Grabca i zwraca uwagę, że cząstkowe wyniki dotyczące preferencji politycznych, na których opiera się Platforma Obywatelska, są jedynie fragmentem cyklicznego i dużego badania, które firma przeprowadza samodzielnie od wielu lat i odpłatnie udostępnia wyniki. – To badanie ma wieloletnią tradycję, bo wcześniej było przeprowadzane przez TNS OBOP i nazywało się Barometr Opinii. To bardzo szerokie badanie, które pokazuje m.in. nastroje społeczne, preferencje konsumenckie, a także preferencje polityczne, które oddzielnie można potraktować jako sondaże polityczne – powiedziała Krassowska.

 

Przedstawicielka Kantar Public zaznaczyła, że badania jej firmy kupuje wiele podmiotów, partii politycznych, w tym Platforma Obywatelska. Nie ujawniła jednak w rozmowie z nami, czego dokładnie dotyczyły umowy podpisane przez nią w imieniu Katar Public z Platformą Obywatelską.

#jan grabiec # sondaż #kprm #kantar public #po #platforma obywatelska