Cios w klan mafijny związany z Messiną Denaro. „Statut ojców założycieli”

Karabinierzy z oddziału śledczego w Palermo zatrzymali siedem osób oskarżonych o przynależność do organizacji mafijnej i o wymuszenia rozbójnicze. Śledczy podsłuchali też rozmowy członków klanu z Palermo, z których wynika, że od wielu lat przechowywany jest „spisany kodeks mafijny”. Mafiosi wciąż stosują się do zawartych w nim zasad cosa nostry.

Nalot – koordynowany przez Antymafijną Dyrekcję Śledczą (Direzione Investigativa Antimafia, DIA), prowadzoną przez prokuratora Maurizia de Lucia – uderzył w klan mafijny Rocca Mezzomorreale i w jego sojuszników, skazanych prawomocnie, którzy jednak wrócili na wolność po odbyciu kary. Do aresztu trafili też mafiosi, którzy do tej pory uniknęli śledztwa, a byli wzywani przez klan do działania tylko w momentach krytycznych.

 

Wobec pięciu podejrzanych zarządzono więzienie, a wobec dwóch areszt domowy. Wśród zatrzymanych znajdują się: Pietro, Gioacchino i Angelo Badagliacca, Marco Zappulla oraz Pasquale Saitta. Do aresztu domowego trafili: Michele Saitta i Antonino Anello.

 

Do zatrzymań doszło między sycylijską miejscowością Riesi w rejonie Caltanissetta a Rimini. Operacja ta umożliwiła rozbicie rodziny mafijnej Rocca Mezzomonreal z dzielnicy Pagliarelli w Palermo.

 

Czytaj także: Szef Cosa Nostry zarabiał na odnawialnych źródłach energii

 

Członkowie tego klanu znani są m.in. z zorganizowania wyjazdu byłego już bossa Cosa Nostry, Bernarda Provenzano na leczenie w Marsylii bądź też z podtrzymywania kontaktów z szefem sycylijskiej mafii – Matteo Messiną Denaro. Ten drugi został złapany 16 stycznia po 30 latach ucieczki.

 

Kodeks cosa nostry

 

Prokurator z Palermo poinformował o „przechwyceniu rozmów ekstremalnie rzadkich”. Włoscy funkcjonariusze zdołali podsłuchać spotkanie rodziny mafijnej z Palermo, które miało miejsce w wiosce w okolicy Caltanissetta. Jak odnotowali śledczy, niektórzy podejrzani opowiadali się za „wezwaniem do respektowania najstarszych reguł i zasad” zawartych „w rodzaju konstytucji cosa nostry”.

 

Włoskie media mówią o „spisanym kodeksie mafijnym”, który jest strzeżony od dziesiątek lat i do dzisiaj reguluje działalność cosa nostry. Z podsłuchanej wypowiedzi jednego z bossów wynika, że „istnieje statut, który spisali ojcowie założyciele” sycylijskiej mafii.

Zobacz także: Włoska mafia poszerza pole działania. Czy nadal grożą zamachy?

#mafia #palermo #włochy #cosa nostra #matteo messina denaro #karabinierzy