
Zabicie pozostającego pod ochroną gatunkową żubra, kłusownictwo, handel bronią myśliwską i prowadzenie pojazdów bez uprawnień – lista zarzutów pod adresem byłego sołtysa Warcimina (Pomorskie) była długa. W poniedziałek Sąd Rejonowy w Lęborku skazał Remigiusza C. na rok i pięć miesięcy więzienia.
Żubr wybrał się w sobotę na spacer po Hajnówce (woj. podlaskie), budząc sensację wśród przechodniów. Oddalił się, gdy na miejscu pojawiła się...
zobacz więcej
Żubr przywędrował na Pomorze wiosną 2019 r. Był atrakcją lęborskich lasów. Nie bał się ludzi. Był ufny, podchodził blisko okolicznych domostw.
Mieszkańcy lokalnych wiosek nadali mu nawet imię, wołali na niego „Pyrek”, bo samiec lubił ziemniaki. O znalezieniu w lesie w okolicy Dąbrówna na Pomorzu żubra z odciętą głową i ranami postrzałowymi zawiadomili policję 17 listopada 2019 r. właśnie Remigiusz C. i Przemysław P.
1 lutego 2020 r. obaj zostali zatrzymani, dwa dni później usłyszeli zarzuty uśmiercenia zwierzęcia, które jest pod ochroną gatunkową.
Mężczyźni znali się z wcześniejszych polowań, uczestniczyli w nich jako naganiacze. Remigiusz C. kupił dubeltówkę przez serwisie Olx, a potem znajomy myśliwy zaopatrzył go w amunicję. Podczas śledztwa twierdził, że nie widział, iż zabił żubra „Pyrka”, pomylił go z dzikiem.
Z Przemysławem P. uciął łeb żubra, sam uciął jeszcze ogon. Trofea chcieli sprzedać.
W poniedziałek sędzia Iwona Wańczycka ogłosiła wyrok. Żaden z oskarżonych nie pojawił się na sali rozpraw.
Głównego oskarżonego 23-letniego Remigiusza C. – m.in. za zabicie pozostającego pod ochroną gatunkową żubra „Pyrka” – skazała na karę roku i pięciu miesięcy pozbawienia wolności.
Orzekła wobec oskarżonego nawiązkę w kwocie 15 tys. zł na rzecz Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego w Szczecinie z przeznaczeniem na ochronę gatunkową żubra i dwuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Podlaska policja apeluje do kierowców o ostrożność na drogach w związku z zimową migracją zwierząt, które mogą nagle wejść lub wbiec na jezdnię....
zobacz więcej
Ma on również zapłacić 6,9 tys. zł oraz solidarnie ze współoskarżonym Przemysławem P. 28,9 tys. zł na rzecz pokrzywdzonego wojewody pomorskiego reprezentującego Skarb Państwa tytułem naprawienia wyrządzonej szkody.
32-letni Przemysław P. za pomoc w odcięciu głowy żubra, kłusownictwo i handel bronią palną został skazany na karę łączną jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Sąd oddał go pod nadzór kuratora. Solidarnie ze współoskarżonym Remigiuszem C. ma zapłacić 28,9 tys. zł grzywny.
Roman P., ojciec Przemysława P., za udostępnienie amunicji Remigiuszowi C. i swojemu synowi został skazany na siedem miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata i grzywnę w wysokości 1 tys. zł. Andrzej S. ma zapłacić grzywnę tej samej wysokości za nabycie tuszy dzika pochodzącej z kłusownictwa. A Łukasz S. za handel bronią został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok.
Sędzia Wańczycka obciążyła oskarżonych częściowo kosztami sądowymi w różnych wysokościach. Najwięcej, bo 6 tys. zł, ma zapłacić główny oskarżony Remigiusz C. Wyrok nie jest prawomocny.
Zobacz także: Potężne stado żubrów na obrzeżach Puszczy Białowieskiej. Naukowcy w szoku