Zależało nam, żeby wywrzeć presję na naszych partnerach z zachodu Europy, przede wszystkim na Niemcach. Presja ma sens – powiedział w programie „Gość Wiadomości” wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak, mówiąc o potrzebie przekazania Ukrainie czołgów Leopard. – Jutro będę o tym rozmawiał z moim niemieckim odpowiednikiem – dodał.
W piątek w bazie Ramstein powtórzę propozycję prezydenta Andrzeja Dudy, dotyczącą przekazania czołgów Leopard 2 Ukrainie. Liczę, że Niemcy zmienią...
zobacz więcej
W niemieckim Ramstein odbędzie się jutro kolejne spotkanie Grupy Kontaktowej do spraw Obronności Ukrainy. Wśród przedstawicieli około 50 krajów swoją obecność zapowiedział też wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak. Szef resortu obrony zamierza w Ramstein ponowić apel o przekazanie Ukrainie czołgów Leopard. Dziś podczas rozmowy z przedstawicielami resortów obrony części europejskich krajów przekazał stanowisko Warszawy – że Polska ze swojej strony podtrzymuje chęć przekazania kompanii czołgów Leopard na Ukrainę.
– Zależało nam, żeby wywrzeć presję na naszych partnerach z zachodu Europy, przede wszystkim na Niemcach. Presja ma sens. Udowodniliśmy to, jeśli chodzi o Patrioty. To przecież z Polski wyszła inicjatywą, żeby Niemcy przekazali Patrioty na Ukrainę – powiedział szef MON w TVP Info.
Minister Błaszczak ocenił, że krytycznie odnosząca się do propozycji rządu opozycja jest „ślepo zapatrzona w Niemców”. – Uważa, że to, co myślą i robią Niemcy, to jest właściwe. Niemcy się bardzo często mylą. Poważnie pomylili się, kiedy zbudowali Nord Stream, bo to dało Putinowi możliwość napadnięcia na Ukrainę, ale także nasza opozycja idąc za głosem niemieckim przeciwna jest np. reparacjom, a więc odszkodowaniom, które Niemcy powinni wypłacić za zniszczenie Polski w czasie II wojny światowej – powiedział.
Tymczasem według ministra Błaszczaka „presja ma sens”, a „Leopardy na Ukrainie oznaczają więcej bezpieczeństwa w Europie”.
Według doniesień Polska jest bardzo chętna, by dostarczyć Ukrainie Leopardy. Podobnie – Finlandia. Wszystko zależy teraz od decyzji rządu...
zobacz więcej
– Sprawdzimy, jaka jest wola strony niemieckiej, jutro będziemy mieć więcej informacji, będę o tym rozmawiał z moim niemieckim odpowiednikiem – zapowiedział szef MON. Podkreślił, że dołączenie Niemiec do koalicji w sprawie przekazania czołgów ma duże znaczenie.
Czołgi Leopard są produkowane w Niemczech, dlatego wymagana jest zgoda Berlina na udostępnienie tej technologii państwu spoza Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Niemcy pozostają jednak temu niechętne. W środę Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wezwał władze niemieckie do przekazania Leopardów Ukrainie.
Wicepremier podsumował też zakupy, jakich polska armia dokonała w ostatnich czasach. Zapewnił, że każda jednostka Wojska Polskiego będzie wyposażona w nowoczesny sprzęt.
Z USA, oprócz Abramsów, do Polski dotrą Himarsy zamówione w 2019 roku. Dodatkowo z Korei Płd. zaplanowano dostawy Chunmu, czyli artylerii rakietowej. Gość TVP Info przypomniał, że do marynarki wojennej trafią w tym roku śmigłowce AW 101 z PZL-Świdnik. – Niebawem na wyposażenie Wojsk Specjalnych trafią też kolejne Black Hawki z Mielca, za rok pierwsze F-35, zamówione w 2020 roku, zejdą z taśm produkcyjnych w USA. W Polsce są już pierwsze Patrioty i drony Bayraktary – powiedział Mariusz Błaszczak.
Zapewnił, że coraz więcej osób chce dołączać do Wojska Polskiego – obecnie pod bronią jest 164 tysiące osób, od 2015 roku to wzrost o blisko 70 tysięcy osób.