Marek Balt i Dominik Tarczyński w programie „Gość Wiadomości”. – Nie wiem – tak europoseł Lewicy Marek Balt odpowiedział na pytanie o to, czy on sam i jego grupa polityczna poprze wniosek o reasumpcję głosowań dotyczących rezolucji przeciwko Polsce. Lobbowali za nimi politycy zamieszani w aferę korupcyjną i zdaniem wnioskodawcy, europosła Dominika Tarczyńskiego (PiS), możliwe, że nie bezinteresownie. Wniosek w tej sprawie Tarczyński ma złożyć po jutrzejszej debacie w sprawie afery. Eurodeputowany PiS w rozmowie w „Gościu Wiadomości” wyjaśnił, że wniosek o reasumpcję głosowań złoży w trakcie obecnej sesji Parlamentu Europejskiego, po wtorkowej debacie dotyczącej korupcji w Parlamencie Europejskim. – To będzie bardzo ważna debata, wniesie bardzo dużo do tego, jak posłowie będą się zapatrywać na kwestię powtórzenia głosowania wszystkich rezolucji. Przypomnę, że mówimy o 60 osobach w kręgu zainteresowania służb. Skala tej afery jest na tyle duża, że absolutnie można przyjmować tezę, że te osoby, które są oskarżone, podejrzewane lub już aresztowane, nie zrobiły bezinteresownie tego, co zrobiły przeciw Polsce – argumentował Tarczyński. Polityk przekonywał, że korupcja dotyczy nie tylko Maroka i Kataru, ponieważ osoby zamieszane w aferę lobbowały na rzecz wielu innych kwestii, np. sztucznej inteliencji, kryptowalut, komisji śledczej ds. Pegasusa, a jednocześnie bardzo silnie lobbowały przeciw Polsce. Pytany o możliwość poparcia wniosku Tarczyńskiego drugi uczestnik programu, Marek Balt z Lewicy, powiedział, że nie wie, czy jego grupa polityczna (w PE frakcja Socjaliści i Demokraci) się na to zdecyduje. Wskazał, że „wszystkie wnioski w sprawie Polski przechodziły bardzo dużą większością głosów”. #wieszwiecejPolub nas Zdaniem Tarczyńskiego „nie ma to znaczenia, jaką większością przechodziły” rezolucje, ponieważ mamy do czynienia z co najmniej 60 osobami - być może większą liczbą - które „zajmowały się lobbowaniem i miały na ten cel dziesiątki milionów dolarów do dyspozycji”. – Bezwzględnie należy powtórzyć wszystkie głosowania i każdy Polak, który nie zgadza się na opluwanie Polski, na fałszywe świadectwo przeciwko Polsce, na budowanie fałszywego obrazu Polski, na niszczenie PR-u, co przekłada się na gospodarkę, na to aby kłamać o Polsce, każdy polski poseł bez względu na to, w jakiej frakcji jest, powinien zagłosować za tym wnioskiem - przekonywał.