Politycy podzieleni. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przedstawił plany utworzenia 1. Dywizji Piechoty Legionów Wojska Polskiego. Politycy podzieleni. 1. Dywizja Piechoty Legionów będzie, według zapowiedzi kierownictwa MON, wyposażana w nowoczesny sprzęt. Mają tu trafić między innymi południowokoreańskie czołgi K2 oraz armatohaubice K9. Dywizja będzie wyposażona także w uzbrojenie polskiej produkcji – wyrzutnie artyleryjskie Langusta czy moździerze Rak.– Poinformowano nas o tym, że powstaje nowa dywizja. I teraz pytanie, skąd my wiemy, że ta dywizja jest potrzebna, że ona rzeczywiście poprawi sytuację obronną naszego kraju? – komentowała na antenie TVP Info Wanda Nowicka.Zobacz także: Powstaje 1 Dywizja Piechoty Legionów. Błaszczak o szczegółach [WIDEO] – Bo na przykład są analizy, z których wynika, że wcale nie jest powiedziane, że to jest taki dobry pomysł. Bo jeżeli są cztery dywizje, w których brakuje ludzi i sprzętu, tworzenie nowej może doprowadzić do tego, że mamy braki kadrowe. Chyba tutaj pan minister nie będzie ze mną polemizował. I teraz tworzenie nowego, bardzo kosztownego bytu, bo to na pewno będzie parę miliardów, będzie oznaczało, że żołnierzy rekrutów trzeba będzie podbierać z tych dotychczasowych dywizji. Bo skąd weźmiemy te nowe zasoby, te nowe kadry w sytuacji niżu demograficznego – dodawała posłanka Lewicy. #wieszwiecejPolub nasProwadzący rozmowę przypomniał więc w tym miejscu, że niedawno politycy rządu i opozycji zgodnie podnosili w Sejmie ręce za ustawą o obronie ojczyzny, a zgodnie z nią polska armia ma liczyć 300 tys. osób.– Brakuje w tej sprawie informacji. Tak na prawdę my nie wiemy, czy zrobione zostały jakieś badania – kontynuowała Nowicka i krytykowała siedzącego obok sekretarza stanu w KPRM Adama Andruszkiewicza (PiS) za kiwanie głową.– Macham głową, bo tyle mi pozostało, a nie chciałem pani przerywać. Chociaż to, co pani mówiła, było dla mnie na granicy śmieszności i skandalu. Pani publicznie się zastanawia, skąd pomysł, że dzisiaj formujemy kolejną dywizję WP. Nie wiem, czy pani zasnęła 23 lutego i się do dzisiaj nie obudziła? – stwierdził Andruszkiewicz.Zobacz także: Pilne spotkanie w BBN. Czego dotyczyły rozmowy? [WIDEO] Nowicka odpowiadała więc: „Jaką pan ma wiedzę, że akurat w tym momencie trzeba było taką dywizję powoływać?” – Za nasza wschodnią granicą odbywa się wojna, a w chwili kiedy rozmawiamy, Rosja przerzuca tysiące żołnierzy na Białoruś – zaznaczył.Jak podkreślił, nowa dywizja będzie stacjonowała przede wszystkim w jego rodzinnym województwie podlaskim.– Z czego jestem szczęśliwy, bo zawsze staramy się robić wszystko, żeby nasze województwo było jak najbardziej bezpieczne, a pod rządami PO nie było, bo degradowano je militarnie. Wschód jest dziś bramą dla Polski. Jeśli ściana wschodnia będzie bezpieczna, cała Polska będzie bezpieczna – komentował na antenie TVP Info polityk Prawa i Sprawiedliwości.