Białoruski reżim próbuje złamać niezłomnego aktywistę. Reżim Alaksandra Łukaszenki uparcie i brutalnie walczy z polskością. Właśnie miał rozpocząć się proces Andrzeja Poczobuta, represjonowanego od wielu lat dziennikarza i działacza polskiej mniejszości na Białorusi. Kolejny raz został jednak przełożony. Odraczanie rozpraw i absurdalne zarzuty – na przykład o terroryzm – nie są w stanie złamać tego dzielnego człowieka. – Wolę siedzieć w więzieniu niż się szmacić przed reżimem – mówił Poczobut. Obejrzyj cały program „Alarm!” Odraczanie rozpraw i absurdalne zarzuty – na przykład o terroryzm – nie są w stanie złamać tego dzielnego człowieka.– Wolę siedzieć w więzieniu niż się szmacić przed reżimem – mówił Poczobut, od niemal dwóch lat przetrzymywany w areszcie.– On jest człowiekiem bardzo upartym, o bardzo twardym charakterze, stanowczym. To nie jest człowiek, którego łatwo złamać – podkreśla Agnieszka Romaszewska-Guzy, dyrektor Biełsatu.