„To cyniczna gra Kaczyńskiego”. Grzegorz Schetyna skrytykował rząd za starania o reperacje od Niemiec za zniszczenia podczas II wojny światowej. – Niemcy są największym partnerem gospodarczym Polski, polskie firmy żyją z niemieckiego rynku, trzeba uważać, żeby nie wylać dziecka z kąpielą. Nie można budować polityki na resentymentach – powiedział polityk Platformy Obywatelskiej w Polsat News. We wtorek resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na notę MSZ RP z dnia 3 października 2022 r.; według rządu RFN sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.Polskie MSZ zapowiedział kontynuację wysiłków „zmierzających do uregulowania należności wynikających z niemieckiej agresji i okupacji w latach 1939–1945”.Według Schetyny kwestia reparacji i konferencja w sprawie raportu Arkadiusza Mularczyka zorganizowana pierwszego września ubiegłego roku posłużyła PiS do „robienia polityki”. – Tak się nie prowadzi negocjacji, tak się nie uzyskuje konkretów – krytykował rząd Schetyna, po czym przywołał przykład... Namibii, która uzyskała odszkodowanie do Niemiec. – Tam te rozmowy były prowadzone przez wiele lat i w innej atmosferze – dodał. Zdaniem byłego lidera PO 6,5 biliona złotych, których domaga się od Niemiec Polska to „kwota wzięta w sufitu”.Co ciekawe, Schetyna zadeklarował, że przyszły rząd PO byłby w stanie wywalczyć reparacje. – Zostałyby podjęte rozmowy o odszkodowaniach. Ja uważałem na początku i mówiłem to, że jeśli taka sprawa ma być w ogóle położona na stole, to powinniśmy to ustalić przy okrągłym stole w Polsce - między rządem a opozycją - w jaki sposób można się tym zająć – przekonywał Schetyna. Schetyna: Nie można budować polityki na resentymentach– Rząd powinien mieć dużo dobrego dystansu do historii i dobrego pomysłu, w jaki sposób wrócić do tematu odszkodowań. Należałoby przypomnieć list biskupów polskich do biskupów niemieckich, mówić o pojednaniu, a jednocześnie o konkretach. Niemcy są największym partnerem gospodarczym Polski, polskie firmy żyją z niemieckiego rynku, trzeba uważać, żeby nie wylać dziecka z kąpielą. Nie można budować polityki na resentymentach. To cyniczna gra Kaczyńskiego – ocenił Schetyna.