Marciniak: Zrobimy wszystko, żeby o sędziach nie mówiono ani słowa

Szymon Marciniak poprowadzi finał mistrzostw świata, w którym zagrają Argentyna i Francja. Po raz pierwszy w historii Polak będzie arbitrem głównym najważniejszej piłkarskiej imprezy na świecie.

Należy podkreślić, że cały skład sędziowski będzie składał się z Polaków. Arbitrami liniowymi będą Tomasz Listkiewicz i Paweł Sokolnicki, a technicznym – Tomasz Kwiatkowski. Wcześniej, w 1990 roku, Michał Listkiewicz też był sędzią finału, tylko że liniowym.

– 32 lata później jego syn Tomek powtórzy jego osiągnięcie. To wspaniała historia i bardzo się z tego cieszę. Jest to ważne dla nas, tak samo jak dla piłkarzy, żeby ten finał poszedł wspaniale i będziemy mogli być z niego dumni – powiedział Marciniak.

Decyzję o tym, że polski zespół poprowadzi finał, podjęła w czwartek Komisja Sędziowska FIFA, z legendarnym Pierluigim Colliną na czele. – To coś wspaniałego, za co jestem wdzięczny. Zrobimy wszystko, żeby o nas jako sędziach nie mówiono ani słowa – zaznacza Marciniak.

Polak sędziował już na mundialu w Katarze spotkania Francji (w fazie grupowej z Danią) i Argentyny (w 1/8 finału z Australią). – Oczekuję wspaniałego meczu. Argentyna i Francja to dwie wielkie drużyny, z niesamowitymi nazwiskami, które w każdej sekundzie mogą zrobić coś niesamowitego. Sędziowaliśmy obu drużynom, one znają nas. To duży kredyt zaufania od drużyn dla nas i postaramy się to wykorzystać – zakończył Marciniak.

#MŚ 2022 #Argentyna - Francja #Szymon Marciniak #Paweł Sokolnicki #Tomasz Listkiewicz #Tomasz Kwiatkowski