
Francesco Giorgi, partner zdymisjonowanej wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego Evy Kaili, przyznał się do udziału w aferze korupcyjnej – podaje Agencja Reutera, powołując się na dwa źródła bezpośrednio związane ze skandalem. Jedno z nich twierdzi, że w ten sposób mężczyzna chciał oczyścić grecką eurodeputowaną z zarzutów.
– Pojawia się zasadnicze pytanie o to, czy jeśli można sobie kupić pozytywną opinię na temat Kataru czy innego państwa, to czyż nie można sobie...
zobacz więcej
Przypomnijmy – skandal korupcyjny na szczytach UE wybuchł w ubiegłym tygodniu. Chodzi o kupowanie wpływów przez Katar, przekazywanie wysokich sum pieniędzy i drogich prezentów. W tej sprawie aresztowane zostały cztery osoby, w tym Eva Kaili – którą w reakcji na zarzuty odwołano ze stanowiska wiceprzewodniczącej Europarlamentu.
Zobacz także: To fortuna skonfiskowana byłej wiceprzewodniczącej PE. Pokazano zdjęcie
Jednym z zatrzymanych jest jej partner Francesco Giorgi. Belgijska gazeta „Le Soir” i włoska „La Repubblica” poinformowały, że mężczyzna przyznał się do niektórych oskarżeń.
Potwierdzają to również źródła Agencji Reutera. Chodzi m.in. o przyjmowanie łapówek od Kataru w celu wpływania na decyzje Parlamentu Europejskiego.
– W swoich zeznaniach Giorgi podzielił się podejrzeniami, iż belgijski eurodeputowany Marc Tarabella także otrzymał pieniądze od Kataru – powiedziała osoba związana ze śledztwem. W tym samym kontekście wskazywał również na deputowanego z Włoch Andrei Cozzolino.
Nie wiadomo, czy Giorgi przedstawił jakiekolwiek dowody na poparcie swoich tez. Obrońcy Evy Kaili zaprzeczają jakiemukolwiek udziałowi byłej szefowej PE w skandalu. Podobnie Tarabella i Cozzolino.
Czytaj więcej: Afera korupcyjna w PE. O zatrzymaniach zdecydowały podsłuchy?