
Ministerstwo Obrony Węgier podpisało w piątek umowę o współpracy z niemiecką firmą z branży obronnej Dynamit Nobel Defence (DND), która ma produkować sprzęt dla węgierskiej armii. Spółka ta znana jest z produkcji m.in. granatników, głowic bojowych i materiałów wybuchowych.
Podczas spotkania ambasadorów UE Węgry sprzeciwiły się nowemu pakietowi sankcji wobec Rosji – podał brytyjski dziennik „Financial Times” powołując...
zobacz więcej
– Wspólne przedsięwzięcie rozpocznie odbudowę przemysłu obronnego, który został zdegradowany przez „wiele dekad w dużej mierze nieodpowiedzialnych decyzji politycznych” – powiedział podczas uroczystości minister obrony Węgier Kristof Szalay–Bobrovniczky.
Dodał również, że „w wyniku zawartej umowy siły zbrojne wejdą w posiadanie sprzętu gwarantującego bezpieczeństwo narodu węgierskiego. Sprzęt produkowany na Węgrzech pozwoli zapobiec problemom, które mogłyby wyniknąć z przerwania łańcucha dostaw z zagranicy” – mówił polityk.
– Jako niemiecka firma od lat poszukiwaliśmy miejsca produkcji poza granicami kraju i w końcu znaleźliśmy odpowiednią lokalizację na Węgrzech – powiedział z kolei Avishay Regev, przewodniczący Rady Nadzorczej Dynamit Nobel Defence.
W imieniu niemieckiej firmy umowę podpisał jej prezes Michael Humbek, a ze strony węgierskiej Laszlo Palkovics, szef N7 Holding, a do niedawna minister przemysłu i technologii.
DND, której zakłady znajdują się w pobliżu Burbach, około 100 km na północ od Frankfurtu nad Menem, znana jest m.in. z produkcji granatników RGW 90 i RGW 60 oraz Panzerfaust 3, a także z wytwarzania materiałów wybuchowych i wyrobów o przeznaczeniu wojskowym, w tym głowic bojowych.