Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Czesław Michniewicz w wywiadzie dla TVP Sport zapewnił, że nie ma mowy o żadnym konflikcie między nim a Robertem Lewandowskim. Odniósł się też do sprawy premii za wyjście z grupy i taktyki reprezentacji Polski.
Reprezentacja Polski na mundialu w Katarze odpadła w 1/8 finału po porażce z Francją. Biało-Czerwoni po raz pierwszy od 36 lat zagrali w fazie...
zobacz więcej
– Premia od premiera? Rozmawialiśmy z Mateuszem Morawieckim 17 listopada, że gdy wyjdziemy z grupy, to jakaś premia będzie. Premier powiedział, że nie obiecuje, ale zobaczy, co da się zrobić. Do sprawy wróciliśmy przed meczem 1/8 finału z Francją. Ja i mój asystent Kamil Potrykus się tej wirtualnej premii zrzekliśmy i zaproponowaliśmy, aby ją podzielić równo między pozostałe osoby ze sztabu – powiedział Michniewicz.
Pytany o stosunki z Robertem Lewandowskim, który skrytykował defensywną taktykę naszej drużyny po ostatnim meczu Polaków na mundialu, selekcjoner oświadczył, że Lewandowski sam go uspokajał po tej odpowiedzi mówiąc, że „znowu robią jakąś aferę”.
Michniewicz żałuje jedynie, że Piotr Zieliński nie wykorzystał znakomitej sytuacji w meczu z Francją, bo mogliśmy prowadzić 1:0 i wszystko mogło się inaczej potoczyć.
Co do defensywnej taktyki, to zdaniem trenera była konieczna, bo niektórzy nasi młodzi gracze mierzyli się z gwiazdami światowego formatu, a nie są jeszcze tak dobrzy, aby ryzykować otwarta grę z nimi.