
Nawet kilkadziesiąt milionów złotych mogli zarobić członkowie gangu, który kradł samochody m.in. w Niemczech i Szwecji, a następnie legalizował je na podstawione osoby i sprzedawał w Polsce. Podczas ostatnich działań funkcjonariusze CBŚP zatrzymali jednego z liderów przestępczej organizacji.
Policjanci CBŚP ponownie uderzyli w polski gang okradający w Niemczech ciężarówki. Tym razem łupem rabusiów padły telewizory oraz pasy...
zobacz więcej
Od dwóch lat policjanci CBŚP z Gdańska razem z Prokuraturą Okręgową w Słupsku prowadzą śledztwo w sprawie prężnie działającego pomorskiego gangu zajmującego się przestępczością samochodową. Tak naprawdę było to konsorcjum trzech podgrup, z których każda specjalizowała się w czymś innym.
Pierwszym ogniwem byli złodzieje kradnący samochody w Szwecji, Niemczech i Polsce. Oczywiście nie działali oni w ciemno, ale dostawali zlecenia na konkretne marki, modele czy roczniki.
Samochody trafiały później do dziupli, gdzie zajmowali się nimi mechanicy grupy. Ich rolą było „odpicowanie bryk”, tak aby zniknęły wszelkie ich mankamenty widoczne gołym okiem. Czasem wymieniano pewne podzespoły na nowsze.
Wtedy do gry włączali się paserzy. Przede wszystkim musieli zalegalizować kradzione samochody. Do tego zadania podnajmowano tzw. słupy (często bezdomnych, ludzi z marginesu etc.), na których rejestrowano auta.
Ostatnim krokiem było wystawienie pojazdów na sprzedaż m.in. w popularnych internetowych auto-serwisach. – Grupa mogła zarobić na tym nawet kilkadziesiąt milionów złotych – mówi podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji.
Wywodzący się z Wielkopolski gang kradł samochody w Niemczech oraz handlował narkotyki, przemycając cześć z nich z Holandii. Zachodniopomorskie...
zobacz więcej
Z ustaleń śledczych wynika, że konsorcjum złodziejko-paserskie mogło działać od 2017 r.
– Wiele miesięcy zajęło policjantom sprawdzanie w kolejnych urzędach dokumentów dotyczących wytypowanych pojazdów. Funkcjonariusze dokładnie analizowali wszystkie informacje, sprawdzali poszczególne numery, marki, a nawet kolory zarejestrowanych samochodów. Weryfikowano także osoby występujące przy rejestracji pojazdów – opowiada podinsp. Jurkiewicz.
Od 2021 r. policjanci prowadzili działania na terenie województwa pomorskiego, podlaskiego i mazowieckiego. Zabezpieczono blisko 30 samochodów różnych marek, części samochodowe i akcesoria, przedmioty służące do kradzieży pojazdów, broń palną, kokainę oraz sfałszowane polskie i niemieckie prawa jazdy czy dowody osobiste.
Na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie należące do członków gangu, na łączną kwotę około 3 mln zł.
Ostatnio funkcjonariusze CBŚP dopadli w powiecie wejherowskim jednego z ostatnich liderów przestępczej organizacji. W sprawie występuje 30 podejrzanych, z których 18 usłyszało w Prokuraturze Okręgowej w Słupsku zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, z czego pięciu – kierowania taką grupą. Przestępcy odpowiadają także za m.in. kradzieże z włamaniem, paserstwa, oszustwa czy poświadczanie nieprawdy w dokumentacji.