
Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Belwederze ze Swiatłaną Cichanouską i innymi liderami demokratycznej Białorusi. Podczas swojego wystąpienia podziękował wszystkim za przybycie i podkreślił, że Polacy i Białorusini są „z jednego pnia kulturowego” i pomimo że jesteśmy różnymi narodami, to łączy nas tradycja, kultura i historia.
Minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej w 2020 r. zdradził białoruski naród i poparł tyranię – napisała w sobotę na Telegramie...
zobacz więcej
Cichanouska dziękowała prezydentowi Dudzie, polskiemu rządowi i narodowi za wsparcie, które okazują Białorusinom.
– Dzisiejsze spotkanie jest gestem solidarności z Białorusinami, którzy widzą Białoruś jako wolne i niepodległe europejskie państwo – podkreśliła. – Tutaj, w Warszawie często słyszałam takie hasło: Mińsk-Warszawa wspólna sprawa. I prawdę mówią Ci, że prawdziwą przyjaźń poznaje się w trudnych czasach. Polska właśnie to zademonstrowała – zaznaczyła liderka białoruskiej opozycji.
Cichanouska zwróciła uwagę, że dzisiaj Białoruś jest zakładnikiem dwóch dyktatorów: Alaksandra Łukaszenki i Władimira Putina.
– Bardzo mnie boli, jak widzę, że Ukraina jest ostrzeliwana z naszego terytorium, ale od pierwszych dni tej wojny, która trwa, nasz naród pokazał, że nigdy się z tym nie pogodzi i będzie walczył do końca – podkreśliła.