
W sprawie wyroków dotyczących kredytów frankowych mamy stan pewnego chaosu; Sąd Najwyższy ustabilizowałby linię orzecznictwa – ocenił w czwartek prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że kilka banków może mieć z kredytami frankowymi problem.
Zysk banków po 10 miesiącach 2022 r. wyniósł 9,8 mld zł, a w stosunku do września zwiększył się o 4,37 mld zł – wynika z danych opublikowanych...
zobacz więcej
– Nie wyobrażam sobie, jak w cywilizowanym kraju może być taka sytuacja, że Sąd Najwyższy w tej sprawie (kredytów frankowych – red.) jest niemy, ale TSUE też – powiedział. Według szefa NBP „Sąd Najwyższy ustabilizowałby jakoś linię orzecznictwa”, ponieważ sądy okręgowe wydają wyroki „od Sasa do Lasa”.
Glapiński przyznał, że jest kilka banków „zapakowanych kredytami frankowymi” i w związku z tym różne problemy mogą się w przyszłości pojawić. – To nie jest jeszcze w tej chwili problem (...), ale on się jakoś pojawi – wskazał, dodając, że liczy na to, iż wówczas problem inflacji „nie będzie doskwierał”.
– Nasz system bankowy jest doskonale stabilny. Jest bardzo zdrowy i stabilny. Natomiast te zmieniające się parametry stawiają banki w bardzo trudnej sytuacji – dodał.
Szef NBP ocenił ponadto, że wygaszanie wakacji kredytowych będzie ważnym elementem zacieśnienia polityki pieniężnej.