Kolejny kontrowersyjny wyrok, Paweł Kasprzak zdaniem policji i prokuratury naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza i znieważył go. „Piotr Kluz apelację prokuratury oddalił, jestem prawomocnie niewinny” – przekazał w mediach społecznościowych lider Obywateli RP. Co ciekawe, ten sam sędzia w 2016 r. wydał wyrok 10 miesięcy więzienia dla człowieka, który na rozprawie komunistycznego wojskowego Czesława Kiszczaka w proteście rzucił tortem w sędziego. We wtorek sędzia Sądu Rejonowego w Pruszkowie Jakub Sokół wywołał ogromne kontrowersje, gdy umorzył postępowanie przeciwko aktorce Barbarze Kurdej-Szatan oskarżonej o zniesławienie Straży Granicznej.Zobacz także -> IPN wraca do wyroku na opozycjonistkę. 40 lat temu skazał ją sędzia, który dziś orzeka w SNNastępnie media obiegły doniesienia o innej kuriozalnej decyzji wymiaru sprawiedliwości – Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz zostali skazani na karę grzywny 10 tysięcy za wypowiedź na temat lewicowej aktywistki Elżbiety Podleśnej (to ta sama osoba, która m.in. obrażała katolików, wtargnęła do siedziby Telewizji Polskiej oraz oblewała farbą siedziby biur PiS).Okazuje się, że tego samego dnia polskie sądy wydały jeszcze jeden wyrok. Paweł Kasprzak przekazał, że Piotr Kluz nie dopatrzył się w jego zachowaniu naruszenia nietykalności funkcjonariusza.#wieszwiecejPolub nasTen sam sędzia w 2016 r. „za epatowanie przemocą” wydał wyrok 10 miesięcy więzienia dla człowieka, który na rozprawie Czesława Kiszczaka w proteście rzucił tortem w sędziego. Przypomnijmy, że wcześniej mężczyzna miał spędzić w areszcie tylko 2 miesiące, ale Kluz jako przewodniczący składu sędziowskiego przekonywał, że sąd jest w stanie zrozumieć niezadowolenie społeczne wynikające z przeciągających się procesów, ale epatowanie przemocą jest jednak niedopuszczalne. Zobacz także -> Kto uniewinnił Kurdej-Szatan? Internauci przypominają zaangażowanie polityczne sędziegoCo ważne, sam Kiszczak nie spędził za kratkami ani jednego dnia. Tymczasem był współodpowiedzialny za przygotowanie i wprowadzenie stanu wojennego oraz oskarżany o członkostwo w związku przestępczym o charakterze zbrojnym, związek ze śmiercią księdza Jerzego Popiełuszki, wydanie rozkazu rozpoczęcia akcji „Hiacynt” czy napisanie szyfrogramu umożliwiającego Milicji Obywatelskiej użycie broni wobec strajkujących górników kopalni „Wujek”.