
Kalifornijscy rockmani uznali, że Texas Guns and Roses zszargał markę grupy, używając jej nazwy bez „licencji lub zgody”. Domagają się odszkodowania i zmiany nazwy sklepu. Prawnik reprezentujący Texas Guns and Roses nie zamierza składać broni.
Hollywoodzki gwiazdor, który latami zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków, ujawnił, kto wciągnął go w szpony nałogu. Jak się okazuje,...
zobacz więcej
Texas Guns and Roses reklamuje się w sieci jako „największe w Ameryce internetowe centrum handlowe z bronią palną i akcesoriami”. Według pozwu złożonego przez prawników zespołu do amerykańskiego sądu federalnego przedsiębiorcy specjalnie wybrali taką nazwę, by konsumenci uznali, że przedsiębiorstwo jest powiązane z zespołem.
Jak donosi serwis muzyczny NME, oprócz sprzedaży broni – w tym pistoletów, karabinów, broni półautomatycznej i magazynków, sklep należący do kwiaciarni Jersey Village Florist oferuje również niewielką liczbę róż, co według pozwu ma na celu usprawiedliwienie „przywłaszczenia” znaku towarowego Guns N' Roses. W związku z tym zespół domaga się nieujawnionej kwoty odszkodowania i zmiany nazwy sklepu.
„Jest to szczególnie szkodliwe dla GNR, biorąc pod uwagę charakter działalności pozwanego. GNR, całkiem rozsądnie, nie chce być kojarzony z oskarżonym, sprzedawcą broni palnej i broni w ogóle” – cytuje owe dokumenty NME.
Południowokoreański aktor O Yeong-su, którego widzowie znają z hitu Netflixa „Squid Game”, został przesłuchany w związku z zarzutami o molestowanie...
zobacz więcej
Amerykański dziennik „USA Today” dodaje, że sklep Texas Guns and Roses zgłosił znak towarowy w 2014 r. i zarejestrował go – zgodnie z prawem U.S. Patent and Trade Office (Urzędu Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych) – w 2016 r. W lutym 2020 r. prawnicy Guns N' Roses (który powstał po połączeniu grup LA Guns i Hollywood Rose w 1985 r.) mieli wysłać do teksańskiego „centrum handlowego z bronią palną i akcesoriami” list z żądaniem zaprzestania działalności, jednak spółka, która je prowadzi, nie odpowiedziała ani na to pismo, ani na kolejne, wysłane kilka miesięcy później.
Ponadto zespół Guns N' Roses złożył w listopadzie ubiegłego roku petycję o anulowanie rejestracji znaku towarowego Guns and Roses w USA.
Jak z kolei informuje internetowy serwis stacji telewizyjnej KNBC, prawnik reprezentujący firmę Jersey Village Florist oświadczył, że Gunsi nie mają żadnych dowodów na wprowadzanie fanów w błąd.
„Nasz klient sprzedaje metalowe sejfy na broń i kwiaty, ma kompleksową stronę internetową i absolutnie nikt nie jest zdezorientowany nazwą. Nikt nie myśli, że jesteśmy zespołem albo że w jakikolwiek sposób jesteśmy z zespołem powiązani. Będziemy walczyć” – zapewnił.