
Mbappe, Griezmann, Dembele... Od nadmiaru gwiazd we francuskiej reprezentacji może zakręcić się w głowie. Oby nie zakręciło się naszym obrońcom. Selekcjoner Didier Deschamps na bój z Polską wytoczył najcięższe działa.
Po raz pierwszy od 36 lat Polacy grają w fazie pucharowej mistrzostw świata. W starciu z Francją, Czesław Michniewicz postawił na sprawdzone...
zobacz więcej
Real Madryt, Bayern Monachium, FC Barcelona, PSG - to tylko niektóre kluby, w których występują reprezentanci Francji. Didier Deschamps ma w czym wybierać i pomimo tego, że kontuzje uniemożliwiły grę kilku zawodników, Trójkolorowi wciąż są na papierze największą światową potęgą.
Z Polską zagrają gwiazdy: Mbappe, Dembele czy Griezmann, które będą budować jakość z przodu. Zabezpieczone są również tyły: Upamecano i Varane to para silnych, szybkich środkowych obrońców, boków pilnować będą Theo Hernandez i nominalny stoper - Kounde. W środku pola odpowiedzialny za odbiór Aurelien Tchouameni oraz nieco bardziej ofensywnie usposobiony Adrien Rabiot. Słabe punkty? Nie widać.
Vous en pensez quoi de ce 11 ? 🤔
— William Grisez (@WillGr6) December 4, 2022
[#FRAPOL ⚽️ | #FIFAWorldCup | #Qatar2022 | #FRA] pic.twitter.com/gJrdtBszNf