
Reprezentacja Polski pod wodzą Czesława Michniewicza ma swoją piłkarską tożsamość. „Słynni” jesteśmy już, niestety, z kurczowej, desperackiej wręcz obrony, a rywale otwarcie przygotowują się na stawiany w polu karnym „autobus”. Zdaniem dziennikarzy francuskiego „L’Equipe”, kluczowym graczem przy jego kruszeniu będzie… środkowy obrońca.
Zwycięskiego składu się nie zmienia, a nawet jak się zmieniło, to warto do niego wrócić — tę mocno okrężną zasadę zdaje się stosować Czesław...
zobacz więcej
Francuzi nie mają wątpliwości: Polacy nie przygotują na fazę pucharową niczego nowego. „Możemy spodziewać się zagęszczonej obrony, ściśniętej w okolicach pola karnego. Niezależnie od formacji, czy to będzie 4-4-1-1 czy 5-3-2, Polacy będą stali bardzo cofnięci, umożliwiając swobodne wyprowadzenie piłki z własnej połowy”.
Tu kluczową rolę ma odgrywać Dayot Upamecano. Obrońca Bayernu Monachium lepiej radzi sobie z piłką przy nodze niż jego kolega z formacji defensywnej, Raphael Varane. Już w meczach z Australią czy Danią pokazywał, że potrafi zarówno uruchomić skrzydłowych prostopadłym podaniem, jak i zaskoczyć rywali celnym przerzutem. „Celem Francuzów będzie przejście pierwszych zasieków postawionych przez Polskę. Jeśli to się uda, więcej miejsca będą mieli nasi środkowi pomocnicy - Griezmann i Rabiot” — czytamy na łamach dziennika.
„Polacy są tak bardzo skupieni na zagęszczaniu obszaru przed własną bramką, że nie będą próbować powstrzymywać skrzydłowych na bokach. To z kolei da bardzo dużo miejsca Dembele oraz Mbappe” — mówił cytowany przez francuski dziennik Ludovic Obraniak, były reprezentant Polski, uczestnik Euro 2012.
Zdaniem Obraniaka, priorytetem Biało-Czerwonych będzie rywalizacja o wysokie piłki z Olivierem Giroud. Rosły napastnik Francuzów będzie miał naprzeciwko siebie dwie „wieże”: Kamila Glika (190 cm) i Jakuba Kiwiora (190 cm). Właśnie ta rywalizacja może być decydująca w kontekście końcowego wyniku.
Polska po 36 latach awansowała do fazy pucharowej piłkarskich mistrzostw świata. W 1/8 finału Biało-Czerwoni zmierzą się z Francją, z którą nie...
zobacz więcej