Od wprowadzenia stanu wyjątkowego uwięziono ponad 58 tys. osób. Rząd Salwadoru wysłał w sobotę 10 tys. żołnierzy i policjantów, by otoczyli miasto Soyapango i wyłapali w nim członków gangów. To jedna z największych operacji podczas trwającego w Salwadorze od marca br. stanu wyjątkowego, wymierzonego w terroryzujące swoje okolice uliczne gangi – informuje agencja AP. Żołnierze zablokowali drogi prowadzące do Soyapango, miasta położonego kilka kilometrów na wschód od stolicy państwa San Salvador, i sprawdzali dokumenty wjeżdżających i wyjeżdżających. W tym samym czasie oddziały specjalne weszły do miasta, poszukując osób podejrzewanych o przynależność do gangów – relacjonuje AP.Miasto Soyapango jest całkowicie otoczone; zadaniem wojska i policji jest wyłapanie wszystkich członków gangów – napisał na Twitterze prezydent Salwadoru Nayib Bukele. Podkreślił, że zwykli ludzie „nie mają się czego bać”, a obława jest „wymierzona w kryminalistów, nie w uczciwych obywateli”.To jedna z największych operacji trwającej od dziewięciu miesięcy rozprawy prezydenta Bukele z ulicznymi gangami, które od dawna bezkarnie wymuszały pieniądze od lokalnych firm, dopuszczały się zabójstw i kontrolowały całe dzielnice San Salvador – informuje AP.Po kolejnej fali przemocy i zabójstw, w marcu br. w Salwadorze wprowadzono stan wyjątkowy, przedłużany od tego czasu co miesiąc. Zwiększono uprawnienia policji, w tym do inwigilacji podejrzanych osób, ograniczono prawa zatrzymanych i wydłużono, z 3 do 15 dni, czas przez który można ich przetrzymywać bez postawienia zarzutów.Od wprowadzenia stanu wyjątkowego uwięziono ponad 58 tys. osób. Organizacje broniące praw człowieka krytykują masowe aresztowania zaznaczając, że dotyczą często młodych mężczyzn zatrzymywanych tylko na podstawie swojego wyglądu czy wieku lub dlatego, że mieszkają w zdominowanych przez gangi slumsach.Szacuje się, że salwadorskie gangi liczą ok. 70 tys. członków - pisze AP.Według ostatniego sondażu działającego w San Salvador Uniwersytetu Ameryki Centralnej, stan wyjątkowy popiera 75,9 proc. mieszkańców państwa.