Niemcy narzekają na drożyznę w sklepach. Wysoka inflacja i związany z nią szok cenowy tłumią świąteczny nastrój Niemców – tak wynika z badania sondażowni Insa dla dziennika „Bild”. 23 proc. naszych zachodnich sąsiadów nie kupi w tym roku żadnych prezentów świątecznych, a mniej niż połowa byłaby w stanie zapłacić za podarki z bieżących dochodów. 22 proc. pytanych przyznało, że w celu kupienia prezentów musi sięgać po oszczędności, a 3 proc. nawet zaciąga w tym celu długi – podał portal dziennika „Bild”. Jak poinformowała gazeta, według badania YouGov planowane wydatki spadną o około jedną czwartą w porównaniu z poprzednim rokiem, do średnio niecałych 235 euro.Czytaj także: Największe wyłudzenia VAT w historii UE. Rozbito gangPorównywarka cen Idealo przeanalizowała aktualne ceny ponad 120 popularnych prezentów świątecznych i porównała je z cenami z analogicznego okresu ubiegłego roku. Wynik: ponad połowa (56 proc.) jest droższa niż w 2021 r. – napisał „Bild”, zaznaczając, że są też grupy produktów, które potaniały.Czytaj także: Wiceszef MSZ: Wspieramy Namibię w walce o zadośćuczynienie za niemieckie zbrodnieWedług stowarzyszeń ogrodniczych nie należy za to spodziewać się większych wahań cen choinek. Mimo to sondaż przeprowadzony przez instytut badań opinii YouGov pokazuje, że niemal co piąty pytany Niemiec (18 proc.) zamierza obejść się bez własnego drzewka.#wieszwiecejPolub nas