RAPORT

Pogarda

Polska proponowała to jako pierwsza. KE chce wspólnych działań ws. rosyjskich majątków

Ursula von der Leyen i Mateusz Morawiecki (fot. arch.PAP/Marcin Obara)
Ursula von der Leyen i Mateusz Morawiecki (fot. arch.PAP/Marcin Obara)

Najnowsze

Popularne

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała prace nad międzynarodowym porozumieniem umożliwiającym konfiskatę zamrożonych rosyjskich aktywów. Uzyskane tą drogą pieniądze miałyby zostać wykorzystane na wypłatę odszkodowań dla Ukrainy. Takie rozwiązanie jako pierwszy proponował polski rząd – premier Mateusz Morawiecki mówił o tym już w marcu, kilka tygodni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji.

Pochodził z Polski, zginął na wojnie z Rosją. „Identyfikacja trwała trzy miesiące”

Na froncie wojny Rosji przeciwko Ukrainie zginął żołnierz polskiego pochodzenia, 33-letni Wiaczesław Kaurkin – poinformował Żytomierski Obwodowy...

zobacz więcej

„Rosja musi również zapłacić finansowo za zniszczenia, które spowodowała. Szkody poniesione przez Ukrainę szacuje się na 600 mld euro. Rosja i jej oligarchowie muszą zrekompensować Ukrainie szkody i pokryć koszty odbudowy kraju” – przekazała w środowym oświadczeniu szefowa KE. 

 

600 miliardów euro 

 

Komisja rozesłała już do unijnych krajów swoje propozycje i rozpoczyna rozmowy na rzecz międzynarodowego porozumienia. Zniszczenia spowodowane napaścią Rosji na Ukrainę są szacowane obecnie na 600 miliardów euro i ciągle rosną. 

 

„Mamy środki, by zmusić Rosję do zapłaty. Zablokowaliśmy 300 miliardów euro rezerw Rosyjskiego Banku Centralnego i zamroziliśmy 19 miliardów euro należących do rosyjskich oligarchów. W krótkim okresie moglibyśmy wspólnie z naszymi partnerami stworzyć strukturę do zarządzania tymi funduszami i ich inwestowania. Pieniądze przeznaczylibyśmy wtedy na Ukrainę” – podkreśliła von der Leyen. 

Zapowiedziała w związku z tym prace nad międzynarodowym porozumieniem, które stworzy ramy prawne dla osiągnięcia tego celu. 

  

Propozycja Morawieckiego 

 

Taką propozycję już w marcu sygnalizował premier Mateusz Morawiecki, wpierw rozpoczynając dyskusję na spotkaniu z opozycją.  

 

Szef rządu powtórzył to także na październikowej konferencji prasowej po szczycie UE w Brukseli: „Na razie nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie, tutaj na poziomie UE. My chcemy pokazać poprzez nasze działania legislacyjne, które już wtedy rozpoczęliśmy w kwietniu i konsekwentnie je realizujemy, że w ramach porządku prawa polskiego będziemy chcieli zrealizować właśnie konfiskatę mienia rosyjskiego”. 

 

Zobacz także: Firmy-krzaki oligarchów Putina na celowniku Komisji Europejskiej 

 

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej