Uff! Po słabym występie Polacy ulegli Argentynie 0:2, ale, jako że Meksyk pokonał Arabię Saudyjską tylko 2:1, to zespół prowadzony przez Czesława Michniewicza zameldował się w 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata! Bohaterami Biało-Czerwonych Wojciech Szczęsny i... Saudyjczyk Salem Al-Dawsari.
W 37. minucie meczu Polska-Argentyna doszło do kontrowersji w polu karnym Biało-Czerwonych. Najpierw nasz bramkarz obronił strzał Juliana Alvareza,...
zobacz więcej
Zarówno Polska, jak i Argentyna zaczęły ostrożnie, z respektem do rywala, ale i mając świadomość, że najmniejszy błąd może zakończyć ich udział w turnieju. W 10. minucie pierwszy raz polskiej obronie urwał się Lionel Messi, ale uderzał ze zbyt ostrego kąta, by zaskoczyć Wojciecha Szczęsnego.
Po okresie wyrównanej gry, w 28. minucie do bardzo groźnej sytuacji doszli Argentyńczycy. Najpierw piłkę wybijał Glik, a potem strzał Acunii minimalnie przeszedł obok lewego słupka bramki Polaków. Chwilę później Angel Di Maria próbował zaskoczyć Szczęsnego z… rzutu rożnego..
Napór Argentyńczyków był coraz silniejszy. W 36. minucie nasz bramkarz obronił strzał Juliana Alvareza, ale potem spóźnił wyjście do piłki i zamiast w nią trafił dłonią w… twarz Messiego. Sędzia Danny Makkelie podszedł do monitora i podyktował rzut karny. Do piłki podszedł sam poszkodowany… ale górą był Polak!
Wojciech Szczęsny. That's it. That's the tweet.
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 30, 2022
__________#POLARG 🇵🇱🇦🇷 • #mundialove pic.twitter.com/Tc3vQqcLKw
Graliśmy z zespołem z nie naszej półki. Z takimi drużynami raz na 100 się wygrywa. Dzisiaj się nie udało, ale chyba po raz pierwszy cieszę się z...
zobacz więcej
W 50. minucie po raz pierwszy groźnie zaatakowali Polacy, kiedy Kamil Glik groźnie główkował. Niestety, niekorzystny wynik robił się w sąsiednim spotkaniu, gdzie Meksyk prowadził już 2:0.
Argentyna miała swój wynik, całkowicie kontrolowała przebieg spotkania. Długo utrzymywali się przy piłce na naszej połowie, co jakiś czas dochodząc do kolejnych sytuacji. Jedną z nich, po pięknej, zespołowej akcji w 67. minucie wykorzystał Alvarez i sytuacja Polaków zrobiła się bardzo ciężka.
Przy prowadzeniu Meksyku 2:0 i wyniku w meczu Polski miały liczyć się kartki. Tym bardziej dziwiła decyzja trenera Michniewicza, który w bój posłał… Artura Jędrzejczyka, słynącego z brutalnej gry obrońcy Legii.
W końcówce spotkania świetną okazję na 3:0 miała Argentyna. Piłkę z linii bramkowej po strzale Tagliafico wybił jeden z polskich obrońców. W końcówce równolegle rozgrywanego meczu Arabia Saudyjska uradowała miliony Polaków przed telewizorami, jak żaden polski piłkarz na boisku, strzelając gola na 1:2!
Polska zasłużenie uległa Argentynie, ale wobec korzystnego wyniku meczu Arabia Saudyjska-Meksyk, udało jej się wywalczyć historyczny, bo pierwszy w XXI wieku awans do fazy pucharowej mistrzostw świata. Tam, w pojedynku o ćwierćfinał, spotkamy się z obrońcą tytułu - Francją. Z taką grą trudno o pozytywy, ale dopóki piłka w grze…