„Opozycja, zwłaszcza partia Tuska, wpadła we własną pułapkę”. Gdy pojawia się kryzys, gdy nadchodzą trudniejsze czasy, opozycja bardzo skutecznie przypomina Polakom, że nie ma żadnego programu społecznego, że będzie bierna w obliczu różnych plag, wreszcie, że przerzuci koszty kryzysu na zwykłych Polaków – ocenił na łamach portalu wpolityce.pl Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika „Sieci”. Publicysta odniósł się do sondażu poparcia dla partii politycznych, zrealizowany przez pracownię Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl. Według Karnowskiego sondaż potwierdza, że „opozycja, zwłaszcza partia Tuska, wpadła we własną pułapkę”. „To pułapka tandetnej propagandy, w której skutki wojny – drożyznę, inflację, spowolnienie gospodarcze – odrywano od przyczyny: rosyjskiej agresji na Ukrainę” – napisał dziennikarz. Jak dodał, mogło to teoretycznie „doprowadzić do przełamania, ale jeśli nie doprowadziło, to okazało się ślepą uliczką”.Karnowski stwierdził, że „choć wielu naszym rodakom, także wielu przedsiębiorcom, nie jest łatwo, to na tle Europy naprawdę jesteśmy zieloną wyspą”. Jako przykłady podał wyjątkowo niski wskaźnik bezrobocia, brak wielkiej fali bankructw. „W istocie mamy najhojniejszy w całej Europie program wsparcia obywateli w obliczu związanej z wojną fali kryzysowej” – podkreślił dziennikarz.Według Karnowskiego „działania rządu premiera Mateusza Morawieckiego były wyborem drogi trudnej, a może nawet niemal beznadziejnej”. „Czy można wygrać z tuskowym turbopopulizmem cierpliwością, upartym tłumaczeniem skomplikowanych zagadnień, wreszcie konsekwentną, mrówczą pracą na wielu frontach? Badanie pracowni Social Changes potwierdza, że ta strategia zaczyna przynosić namacalne efekty” – napisał naczelny tygodnika „Sieci”