
W Europie od 2035 roku ma zacząć obowiązywać unijny zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych. „Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że w branży motoryzacyjnej zabraknie wkrótce w UE ok. 600 tys. miejsc pracy, a zagrożonych jest łącznie 13 mln.
– Rząd Niemiec nie poprze unijnych planów całkowitego zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych od 2035 r. – powiedział minister Finansów...
zobacz więcej
Gazeta podaje, że nad realizacją zadania w sprawie produkcji i sprzedaży w Europie od 2035 r. wyłącznie samochodów zeroemisyjnych ma czuwać specjalna grupa doradców i ekspertów. „Wśród nich będą też ludzie z branży motoryzacyjnej, w której zabraknie wkrótce w UE ok. 600 tys. miejsc pracy (zagrożonych jest łącznie 13 mln)” – czytamy.
Według dziennika grupa, która na początku grudnia rozpocznie konsultacje, będzie miała za zadanie m.in. stworzenie nowych stanowisk i ochronę jak najwięcej obecnych, m.in. przez przekwalifikowanie pracowników.
„W Polsce z powodu elektromobilności, jak szacuje branża motoryzacyjna, likwidacji może ulec nawet do kilkudziesięciu procent miejsc pracy. Obecnie w sektorze i branżach pokrewnych pracuje mniej więcej 400 tys. osób. Zdaniem ekspertów Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych wymóg przeszkolenia lub przekwalifikowania obejmie łącznie blisko 170 tys. stanowisk" – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
W czerwcu Parlament Europejski poparł propozycję Komisji Europejskiej i zagłosował za wyznaczeniem 2035 r. jako daty, od której na terenie Unii Europejskiej nie będzie można już sprzedawać nowych osobowych i dostawczych samochodów wyposażonych w konwencjonalne silniki spalinowe. Wszystkie nowe samochody osobowe i dostawcze sprzedawane w UE od 2035 r. mają być zeroemisyjne.
Nowe przepisy nie znaczą, że do 2035 r. wszystkie samochody na drogach będą zeroemisyjne. Te przepisy nie obejmują istniejących samochodów.
„Jeśli teraz kupimy nowy samochód, możemy nim jeździć do końca okresu eksploatacji. Ale ponieważ średnia żywotność samochodu wynosi 15 lat, musimy zacząć w 2035 r., aby do 2050 r. wszystkie samochody były neutralne pod względem emisji CO2” – podano na stronach PE.
Po 2035 r. nadal będzie można kupować i sprzedawać używane samochody z silnikami benzynowymi/spalinowymi i dostać do nich paliwo. Jednak całkowite koszty posiadania – koszt paliwa, konserwacji, zakupu i ubezpieczenia – mogą wzrosnąć – ostrzega PE.