
28-letni Austin Lee Edwards, funkcjonariusz organów ścigania, podejrzany o zabicie rodziny nastolatki z Kalifornii, z którą nawiązał kontakt online, został zabity w trakcie pogoni przez policjantów z biura szeryfa hrabstwa San Bernardino. Dziewczynka nie odniosła obrażeń.
54-latek ze Swarzynic w gminie Trzebiechów (woj. lubuskie) i 38-latek z Gorzowa Wielkopolskiego zostali zatrzymani przez łowców pedofili. Mężczyźni...
zobacz więcej
„Detektywi ustalili, że Edwards poznał nastolatkę poprzez oszustwo internetowe znane jako »catfishing«, gdzie ktoś udaje inną osobę niż jest w rzeczywistości” – wyjaśnił Departament Policji w Riverside.
W czasie pościgu Edwards, mieszkaniec North Chesterfield w Wirginii, otworzył ogień do kalifornijskiej policji i zginął w strzelaninie. Był podejrzany o zamordowanie matki i dziadków nastolatki.
Z wcześniejszych poniedziałkowych doniesień mediów wynikało, że mężczyzna uprowadził dziewczynkę. Zgodnie z relacją NBC News odjechał z nią samochodem po dokonaniu zabójstw.
„Funkcjonariusze zostali początkowo wezwani w piątek do dzielnicy La Sierra South w Riverside. Chcieli sprawdzić, co się dzieje z dziewczynką, która wydawała się zaniepokojona, gdy wsiadała z mężczyzną do samochodu kia soul” – powiadomiła policja.
Policjanci z Sosnowca poszukują 17-letniej Aleksandry Młynarskiej. Z nastolatką nie ma kontaktu od dwóch tygodni. Funkcjonariusze apelują o pomoc i...
zobacz więcej
Kiedy funkcjonariusze odpowiadali na wezwanie, napływały telefony o pożarze zaledwie kilka domów od miejsca, z którego zgłoszono alarm. Interweniujący strażacy odkryli tam trzy martwe dorosłe ofiary. „Ich ciała wyciągnięto na zewnątrz, gdzie ustalono, że były ofiarami zabójstwa” – stwierdziła policja.
Jak wyjaśniła, trwa dochodzenie dla ustalenia powodu i sposobu dokonania morderstw i przyczyny pożaru. Zdaniem funkcjonariuszy ogień został celowo wzniecony.
Rzecznik policji stanowej Wirginii wskazał, że Edwardsa przydzielono po ukończeniu tamtejszej akademii do służby w hrabstwie Henrico. Zrezygnował 28 października. Od 16 listopada był zatrudniony w hrabstwie Washington.
„To szokujące i smutne, że tak zła i nikczemna osoba mogła przeniknąć do organów ścigania, ukrywając zarazem prawdziwą tożsamość komputerowego drapieżnika i mordercy” – skomentował cytowany przez NBC News szeryf hrabstwa Washington Blake Andis.