
Warszawa. Na zamkniętym osiedlu przy ul. Berensona na Białołęce doszło do potrącenia sześciolatki. Wyjeżdżająca z podziemnego garażu kobieta najechała na dziecko, które poruszało się na rowerku osiedlową alejką.
Na jednym z osiedli w Zamościu doszło do tragicznego wypadku. Strażacy wydobyli z rowu melioracyjnego zwłoki 34-latka. Służby zawiadomił jego...
zobacz więcej
– Zgłoszenie dostaliśmy tuż po godz. 8 rano. Na miejscu wciąż prowadzone są czynności – przekazał sierżant Bartłomiej Śniadała z biura prasowego stołecznej policji.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierująca dodgem, wyjeżdżając z parkingu podziemnego nie zauważyła kobiety z dwójką dzieci w wieku czterech i sześciu lat. Potrącona została sześcioletnia dziewczynka, która jechała na rowerku.
– Dziecko zostało zabrane do szpitala. Ustalamy jeszcze okoliczności zdarzenia – powiedział Śniadała. Dodał, że kobiecie i drugiemu dziecku nic się nie stało.
– Zarówno matka, jak i kierująca samochodem zostały przebadane pod kątem zawartości alkoholu we krwi. Były trzeźwe – zaznaczył.