Powodem gróźb jest chęć kirgiskich polityków do dekomunizacji i derusyfikacji nazw dzielnic Biszkeku. Duma Państwowa Federacji Rosyjskiej ostrzegła Kirgistan przed „wkroczeniem na drogę Ukrainy”, jeśli kraj ten zacznie zmieniać rosyjskie nazwy dzielnic Biszkeku – podała agencja informacyjna Ukrinform, powołując się na stację radiową Moscow Speaks. Groźbę wystosowała zastępczyni szefa międzynarodowego komitetu niższej izby rosyjskiego parlamentu Swietłana Żurowa. Powodem gróźb była chęć kirgiskich polityków do dekomunizacji i derusyfikacji nazw dzielnic stolicy Kirgistanu. Wniosek o to wniósł przewodniczący parlamentu republiki Nurłan Szakiew. Żurowa nazwała oświadczenie Szakiewa „pierwszym krokiem w kierunku całkowitego odrzucenia języka rosyjskiego” w Kirgistanie. Zaznaczyła, że „od tego też zaczęły się wydarzenia na Ukrainie”. – To na pewno wpłynie na prawa Rosjan w Kirgistanie, których mieszka tam wielu. A potem następnym etapem będą szkoły; jeszcze trochę i będzie jak w Gruzji, gdzie młodzież praktycznie nie mówi po rosyjsku – powiedziała rosyjska deputowana Dumy Państwowej FR.#wieszwiecejPolub nasJej zdaniem kwestia ta może być przedmiotem dyskusji na najwyższym szczeblu państwowym w Rosji. Żurowa zapowiedziała, że informacje o działaniach Szakiewa zostaną przekazane Władimirowi Putinowi, aby „zgłosił uwagi” prezydentowi Kirgistanu Sadyrowi Dżaparowi.