
Ukraińskie siły zbrojne poinformowały, że od początku inwazji Rosjanie stracili 87900 żołnierzy, setki samolotów, czołgów i helikopterów. Rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk przekazała, że mimo to okupanci planują kolejne atak i wypuścili na dyżur bojowy na Morze Czarne rosyjski okręt rakietowy uzbrojony w pociski manewrujące Kalibr. Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak przypomniał, że Kijów czeka na Patrioty i inny sprzęt, który pomoże ochronić obywateli.
Gdy w Polsce rządziła koalicja PO-PSL, Niemcy proponowali nam zakup 12 baterii Patriot. – Wtedy politycy Platformy nie byli zainteresowani, a...
zobacz więcej
Jak przekazały władze Ukrainy, Rosja straciła już w wojnie w przybliżeniu 87900 żołnierzy, a także 5861 pojazdów opancerzonych, 2908 czołgów, 278 samolotów, 261 helikopterów i 1555 dronów.
Rosyjskie straty to również między innymi 1899 systemów artyleryjskich, 395 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 4416 ciężarówek i cystern, 209 systemów obrony przeciwlotniczej i 531 pocisków manewrujących.
Jednak Humeniuk cytowana przez ukraińską redakcję Radia Swoboda przyznała, że początek nowego tygodnia może przynieść nowe rosyjskie ataki rakietowe.
– Na Morzu Czarnym pierwszy raz od kilku dni pojawił się na dyżurze bojowym okręt rakietowy. To nawodny okręt rakietowy, przenoszący osiem rakiet Kalibr – powiedziała rzeczniczka.
Oprócz tego inne okręty uzbrojone w rakiety znajdują się w bazach i „mogą zostać włączone do służby w ciągu kilku godzin” – dodała Humeniuk.
– Władze Ukrainy zdają sobie sprawę, że Rosja przygotowuje nowe ataki rakietowe na Ukrainę i D„nie uspokoi się”, dopóki będzie mieć rakiety – powiedział w wieczornym wystąpieniu w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski.
„Gest solidarności” niemieckiej minister obrony Christine Lambrecht, jakim miało być udostępnienie Polsce baterii Patriot, to efekt wykonania przez...
zobacz więcej
Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak oświadczył z kolei, że rosyjskie ataki, w wyniku których miliony Ukraińców nie mają światła i wody, muszą stać się powodem do zniesienia „tabu”' dotyczącego dostaw broni od NATO.
„Patrioty? Leopardy? ATACMS?”' – napisał w mediach społecznościowych.
Mychajło Podolak ocenił, że Rosjanie wreszcie muszą ponieść konsekwencje swoich działań. „Bezkarność rodzi arbitralność'' – dodał doradca ukraińskiego przywódcy.
W poprzednim tygodniu Rosja przeprowadziła kolejny zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy 23 listopada wojska rosyjskie wystrzeliły 67 pocisków manewrujących i około 10 dronów szturmowych w okolice Kijowa, Winnicy, Lwowa, Kirowogradu, Zaporoża, Charkowa i Doniecka.