
Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un oświadczył, że finalnym celem Korei Płn. jest „posiadanie najpotężniejszego arsenału nuklearnego na świecie”. Dyktator wygłosił to oświadczenie podczas uroczystości promowania oficerów pracujących przy programie nuklearnym na wyższe stopnie wojskowe.
Prezydent Chin Xi Jinping przekazał liderowi Korei Północnej Kim Dzong Unowi, że Chiny są gotowe współpracować z Koreą Północną na rzecz...
zobacz więcej
Niedawno Kim Dzong Un obserwował test nowego międzykontynentalnego pocisku balistycznego Hwasong-17. Zapowiedział wówczas stworzenie „nuklearnej odpowiedzi na amerykańskie groźby nuklearne”.
Czytaj także: Rosyjska armia przegrupowuje się na wschodzie Ukrainy
Podczas sobotniej uroczystości Kim powiedział, że celem budowy północnokoreańskiego arsenału nuklearnego jest „ochrona godności i suwerenności państwa i narodu”, a celem ostatecznym jest „posiadanie najpotężniejszego potencjału strategicznego na świecie, absolutnej siły nie mającej precedensu w tym stuleciu”.
W kontekście rosyjskiej wojny na Ukrainie kanclerz Niemiec Olaf Scholz ostrzegł w sobotę przed najgorszą od lat klęską głodu na świecie i obiecał...
zobacz więcej
Kim nazwał pocisk Hwasong-17 „najsilnejszą bronią strategiczną na świecie” i oświadczył, że północnokoreańscy naukowcy dokonali „wspaniałego postępu” w opracowywaniu technologii umieszczania głowic nuklearnych na pociskach balistycznych. Dodał, że spodziewa się umacniania i rozwoju potencjału nuklearnego kraju „w wyjątkowo szybkim tempie”.
Czytaj także: Nagła śmierć białoruskiego ministra spraw zagranicznych
Pocisk Hwasong-17 – jak oceniają eksperci – jest zdolny do osiągnięcia obszaru kontynentalnych Stanów Zjednoczonych. Waszyngton, po ostatnim wystrzeleniu tego pocisku, wezwał Radę Bezpieczeństwa ONZ do pociągnięcia Pjongjangu do odpowiedzialności za dokonywane testy rakietowe, których Korei Północnej zabraniają rezolucje ONZ.