
W polskiej kulturze do tematu śmierci podchodzi się z należytym szacunkiem, a brak znajomości podstawowych zasad ortografii nie jest odbierany zbyt dobrze, zwłaszcza kiedy dotyczy to dziennikarzy. Pracownik „Gazety Wyborczej” w jednym krótkim wpisie w mediach społecznościowych pokazał, że ogólnie przyjęte normy są mu obce.
„Niemcy po uchodźcach i społeczności LGBTQ mają być kolejnym wrogiem Jarosława Kaczyńskiego w kampanii wyborczej w 2023 roku” – pisze w kontekście...
zobacz więcej
Jakub Wencel, dziennikarz „Gazety Wyborczej”, zakpił najpierw ze śmierci św. Jana Pawła II, a następnie popełnił dwa błędy ortograficzne w jednym słowie pisząc, że mecz Polski z Arabią Saudyjską „to pierwszy mecz w historii mistrzostw świata, w którym miał miejsce tzw. wadowicki hat-trick: trzy rzułte kartki dla polskiej drużyny przed 21:37 czasu gry”.
Na wypowiedź dziennikarza zareagowali zniesmaczeni internauci. Niektórzy zastanawiali się co jest bardziej kompromitujące dla redakcji, w której pracuje Wencel: jego „dowcip” czy też znajomość ortografii:
Pojawiły się również sugestie, że mężczyzna naruszył zasady etyki dziennikarskiej:
Niektóre osoby po prostu przypomniały jak prawidłowo napisać słowo „żółte”: