Wiceminister finansów oświadczył, że mechanizm ten zostanie zaprezentowany na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów. Na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów pokażemy mechanizm utrzymania w ryzach cen gazu – stwierdził w czwartek wiceminister finansów Artur Soboń. Dodał, że będzie on porównywalny jak w przypadku zamrożenia cen prądu. Wiceminister finansów Artur Soboń pytany był w czwartek w Radiu Zet o kwestię utrzymania w przyszłym roku cen gazu. – Jak dokładnie to będzie wyglądać, pokażemy na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów, w najbliższych dniach.(...) Czy to będzie koniec tego tygodnia, czy to będzie przyszły tydzień, wszystko zależy od tego, jak finalnie te prace się zakończą – poinformował.Soboń odniósł się również do słów premiera Mateusza Morawieckiego, że może w przypadku zamrożenia cen gazu powinno być zastosowane kryterium dochodowe. – Mamy sytuację, w której w jednych instrumentach pomocowych w tym kryzysie energetycznym, inflacyjnym związanym z wojną, mamy kryteria dochodowe, w innych nie mamy i tutaj jest analiza, na ile to kryterium dochodowe jest w tym przypadku możliwe – zaznaczył wiceminister.Soboń pytany, czy będzie to porównywalny mechanizm, jak w przypadku zamrożenia cen prądu, potwierdził, że tak. – Widełki będą dostosowane do cen gazu – wyjaśnił. Stwierdził też, że nie może jeszcze powiedzieć, na jakim poziomie będzie to zamrożenie cen. – To jest rozwiązanie, które jest jeszcze w szczegółach doprecyzowywane. Współpracujemy z ministerstwem klimatu, które jest tutaj resortem wiodącym – poinformował.