Aukcja odbędzie się w połowie grudnia w Los Angeles. W połowie grudnia w Los Angeles odbędzie się wielka aukcja osobistych rzeczy Marilyn Monroe. Wśród 175 obiektów jest list, który otrzymała od swojego biologicznego ojca Charlesa Stanleya Gifforda. To jedyny ślad związany z ich kontaktami, o jakim wiadomo. Aukcja pod hasłem „Julien's Auctions and TCM Present: Icons & Idols Hollywood” zaplanowana jest na 17 i 18 grudnia. Odbywać się będzie w siedzibie domu aukcyjnego Julien's Auctions w Beverly Hills i w internecie.Wśród wielu przedmiotów należących do najsłynniejszej blondynki w historii, które będzie można kupić, są sukienki, szminki, cienie do powiek, sztuczne rzęsy, dokumentacja medyczna i książeczka czekowa.Organizatorzy aukcji w komunikacie prasowym zwracają uwagę zwłaszcza na pewien dokument. Jest nim odręcznie napisany liścik, jaki Charles Stanley Gifford, jej biologiczny ojciec, wysłał do Monroe. „Ta kartka jest jedyną znaną pamiątką i dowodem na to, że Gifford miał kontakt ze słynną córką” – czytamy w informacji. To, że ten biznesmen był ojcem Monroe, udało się udowodnić dopiero niedawno dzięki badaniu DNA. „Droga Marylyn” – zaczyna się wiadomość od Gifforda, z błędem w imieniu. „Ta radosna mała kartka przychodzi specjalnie po to, by powiedzieć ci, że jestem przy tobie myślami, modlę się za ciebie i życzę ci powrotu do zdrowia” – napisał. Dom aukcyjny przypuszcza, że kartka osiągnie cenę od 2 do 3 tys. dolarów. Niezwykłą korespondencję przez przypadek odkrył pracownik Julien's Auctions, gdy przygotowywał przedmioty Monroe do licytacji.