RAPORT

Pogarda

Podał informację o rakietach z Rosji. Dziennikarz AP zwolniony

Przewodów na nagłówkach światowych gazet (fot.  Artur Widak / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM)
Przewodów na nagłówkach światowych gazet (fot. Artur Widak / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM)

Najnowsze

Popularne

Po tym, jak na terytorium Polski spadła rakieta, rząd czekał z oficjalnymi komunikatami aż do wyjaśnienia sprawy. W tym czasie jeden z dziennikarzy agencji Associated Press napisał, że to pocisk Rosjan uderzył w terytorium państwa członkowskiego NATO. „W poniedziałek reportera zwolniono” – czytamy.

Departament Stanu USA: Odpowiedzialność za „obozy filtracyjne” sięga szczytu rosyjskich władz

Trudno sobie wyobrazić, by odpowiedzialność za tzw. obozy filtracyjne nie miała sięgać samego szczytu rosyjskiego łańcucha dowodzenia – powiedziała...

zobacz więcej

„Od wtorku sojusznicy Polski: 1. Potwierdzają pełną gotowość do obrony naszego terytorium. 2. Gratulują powściągliwej reakcji i komunikacji ws. Przewodowa” – przekazał na Twitterze wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.


Według wiceministra w UE i NATO wszyscy rozumieją, że nie można podawać niesprawdzonych informacji – „i że czasem trzeba nieco więcej cierpliwości”. Takpostąpił polski rząd: nie powielał medialnych plotek i uspokoił, gdy okazało się, że doszło do niezamierzonego incydentu.



Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu we wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim doszło do eksplozji. Agencja AP przekazała, że „dwie rosyjskie rakiety spadły na terytorium Polski, zabijając dwie osoby”.


Rosja reaguje na niewpuszczenie Ławrowa do Polski. MSZ: To rosyjska prowokacja

Rosjanie poinformowali Polskę, że na Radę Ministerialną OBWE w Łodzi chcą wysłać ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa. – Dobrze...

zobacz więcej

Później okazało się, że mogła to być rakieta rosyjskiej produkcji, ale pocisk został wystrzelony przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.



Teraz AP przyznaje, że w zeszły wtorek przestraszyła większość świata, gdy wskazała na rosyjski atak na państwo będące członkiem NATO. Reporter powoływał się wówczas na przedstawicieli administracji USA. Teraz odmówił komentarza. 


Redakcja uważa z kolei, że w tak ważnej sprawie i cytując anonimowe źródła, dziennikarz powinien mieć więcej niż jednego informatora.


Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej