Według lidera Nowej Lewicy klasa polityczna zdała egzamin. Klasa polityczna w miarę zdała egzamin, bo w sprawie tragedii w Przewodowie zachowaliśmy spokój – ocenił współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Polityk chwalił też rząd i prezydenta. – Wiem, że to w ustach polityka opozycji może nie powinno zabrzmieć... – mówił. Czarzasty w Radiu ZET pytany był o tragedię w Przewodowie na Lubelszczyźnie, gdzie we wtorek spadł pocisk – wystrzelony przez siły ukraińskie w celu zniszczenia rosyjskiej rakiety – w wyniku czego śmierć poniosło dwóch mężczyzn. – Zdarzył się przypadek. Wszystko to na skutek agresji Rosji na Ukrainę. Przypadek ten spowodował niestety śmierć dwóch ludzi – mówił polityk Lewicy. Jednocześnie ocenił, że w sprawie tego wypadku „klasa polityczna w miarę zdała egzamin, bo zachowaliśmy spokój”. – Są takie momenty, które się rzadko zdarzają, gdzie trzeba zachowywać spokój – wskazał. Pytany o działania prezydenta w tej sprawie oznajmił, że były prawidłowe. – Myślę, że rząd i prezydent w sprawie Ukrainy i w ogóle i konfliktu na Ukrainie zachowuje się w porządku. Wiem, że to w ustach polityka opozycji może nie powinno zabrzmieć, ale często sobie zadaję takie pytania, co bym zrobił, gdybym współrządził; wydaje mi się, że bym się starał robić rzeczy podobne – przyznał. Czarzasty oznajmił, że jedyny zarzut, jaki ma, to „polityka informacyjna” w sprawie tego wypadku.Z przeprowadzonego dla „Rzeczpospolitej” sondażu wynika, że 53,6 proc. badanych dobrze ocenia reakcję władz na wydarzenie w Przewodowie. Przeciwnego zdania jest 30 proc., pozostali (16,1 proc.) nie mają na ten temat zdania w tej sprawie. Z badania wynika też, że decyzję o podwyższeniu gotowości części wojska dobrze ocenia 65,7 proc. badanych, a źle 20,6 proc., pozostali respondenci (13,7 proc.) nie mają na ten temat zdania. Do wybuchu w Przewodowie w woj. lubelskim doszło we wtorek, w dniu, w którym siły rosyjskie przeprowadziły zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę. Na teren suszarni we wsi Przewodów, leżącej blisko granicy z Ukrainą, spadła rakieta – jak później informowały polskie władze – ukraińskiej obrony powietrznej.Doszło do eksplozji, w wyniku której zginęło dwóch Polaków. Podkreślono, że wszystko wskazuje na to, że sytuacja ta była wynikiem nieszczęśliwego wypadku.