
Były brytyjski minister obrony Michael Fallon w „The Telegraph” podkreślił, że inwazja Rosji na Ukrainę trwa już blisko rok. Ocenił, że w tym czasie Ukraińcy przekonali się, kim są prawdziwi przyjaciele… i wskazał na Wielką Brytanię, USA, a przede wszystkim Polskę. Zaznaczył, że gdy Warszawa heroicznie wspiera uciekinierów wojennych, Bruksela blokuje należne nam pieniądze, a sama w tym czasie raczej udaje, niż faktycznie wspiera uchodźców.
Rząd PiS latami ostrzegał przed Rosją i krytykował bliską współpracę z Władimirem Putinem. Na unijnych salonach uznawano to za histerię. Teraz...
zobacz więcej
Fallon napisał wprost, że „najprawdziwszym przyjacielem Ukrainy jest Polska”.
„To Polska przyjęła większość ukraińskich uchodźców; to polska gospodarka poniosła jeden z największych ciosów, zmniejszając stopę wzrostu z 4 procent do 1,6 procent w przyszłym roku; i to Polska niestrudzenie grabiła własne zasoby, aby dać ukraińskim żołnierzom broń, której rozpaczliwie potrzebują do obrony swojej ojczyzny” – dodał członek Partii Konserwatywnej, poseł do Izby Gmin w latach 1983−1992 i ponownie od 1997 r. oraz minister obrony w gabinetach Davida Camerona i Theresy May (2014−2017).
Polityk stwierdził, że Ukraina jest dłużnikiem Polski, bo to znad Wisły otrzymali natychmiastową i hojną pomoc.
Wskazał, że Warszawie powinny być jednak wdzięczne różne kraje, ponieważ to rząd z naszego kraju od dawna ostrzegał przed nieobliczalną Rosją.
Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak spotkał się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Wspólnie oglądali wraki rosyjskich maszyn...
zobacz więcej
Fallon zaznaczył, że Polska wyda w tym roku na pomoc ukraińskim uchodźcom „oszałamiającą kwotę 8,4 mld euro (7,3 mld funtów), ale z UE otrzymała tylko 144 mln euro” (w rzeczywistości nie otrzymała nic, chodzi o kwotę, którą UE pozwoliła przesunąć z innych środków – przyp. red.).
Brytyjczyk wskazał, że nie da się tego porównać z ogromnymi kwotami, które UE przeznacza na rozbudowane programy dla uchodźców uciekających z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu.
„W rzeczywistości UE wydaje się być bardziej zaniepokojona niezależnością części polskiego systemu sądowniczego niż wysiedleniem ośmiu milionów Europejczyków. Znaczne płatności, które zgodnie z prawem należą się Polsce w ramach siedmioletniego budżetu UE oraz z Funduszu Odbudowy po kryzysie (odpowiednio 73 mld euro i 35 mld euro) są wstrzymywane w czasie, gdy Polska najbardziej potrzebuje wszelkiej możliwej pomocy finansowej” – pisze Fallon.