RAPORT

Pogarda

Protestujący Irańczycy podpalili rodzinny dom Chomeiniego

Wizerunki Chomeiniego są już publicznie niszczone, co jest złamaniem poważnego tabu w Republice Islamskiej (fot.  Keystone/Getty Images)
Wizerunki Chomeiniego są już publicznie niszczone, co jest złamaniem poważnego tabu w Republice Islamskiej (fot. Keystone/Getty Images)

Najnowsze

Popularne

Demonstranci w Iranie podpalili w czwartek rodzinny dom i muzeum założyciela Republiki Islamskiej, ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego. Oficjalne media irańskie dementują tę informację, ale została one zweryfikowana w piątek przez agencje AFP i Reutera.

Starcia w Iranie po śmierci zatrzymanej kobiety. Są ofiary

Pięć osób zginęło w poniedziałek w kurdyjskim regionie Iranu w trakcie protestów w związku ze śmiercią młodej Iranki, która zmarła po zatrzymaniu...

zobacz więcej

Muzeum Chomeiniego, który zmarł w 1989 roku, znajduje się w miejscowości Chomein położonej na zachodzie kraju w prowincji Markazi. W mediach społecznościowych pojawiły się w czwartek wieczorem nagrania wideo pokazujące wiwatującą grupę ludzi, którzy podpalili rodzinny dom otoczonego kultem ajatollaha. 


Według relacji telewizji Al-Dżazira jeden z demonstrantów zebranych przed domem Chomeiniego powiedział: „ten rok będzie rokiem krwi”. Dodał, że religijno-polityczny przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei, następca założyciela Republiki Islamskiej, „zostanie obalony”.

 

Chomeini w płomieniach 


Półoficjalna irańska agencja Tasnim podała, że „informacja (o podpaleniu) jest kłamstwem (...), a drzwi domu nieżyjącego inicjatora wielkiej rewolucji są otwarte dla publiczności”. 


Podczas demonstracji, które od września wstrząsają krajem zdarzało się już, że wizerunki Chomeiniego były publicznie niszczone lub palone, co - jak pisze Times of Israel - jest złamaniem poważnego tabu w Republice Islamskiej. 


Portal Times of Israel podkreśla, że Chomeini do dziś otaczany jest kultem przez władze kraju, a rocznice jego śmierci są w Iranie świętem. 

Włoska blogerka zatrzymana w Teheranie. „Już jej więcej nie słyszeliśmy”

Irańska policja zatrzymała w Teheranie 30-letnią Włoszkę, podczas gdy świętowała swoje urodziny – poinformowała włoska agencja ANSA. Kobieta...

zobacz więcej

W Iranie wrze 


W czwartek Teheran oskarżył Izrael i zachodnie wywiady o próby wywołania wojny domowej w Iranie, którym od września wstrząsają społeczne protesty. 


Rząd Iranu ocenia, że agenci państw wrogo usposobionych do Republiki Islamskiej podsycają fale protestów, które wybuchły po śmierci 22-letniej Mahsy Amini, aresztowanej przez tamtejszą policję moralności. AFP podaje, że do państw, które starają się podsycać protesty, Teheran zalicza Francję. 


Organizacja Amnesty International poinformowała w czwartek na Twitterze, że władze Iranu zabiegają o kary śmierci dla 21 osób zaangażowanych w protesty. „Sfingowane procesy mają zastraszyć tych, którzy uczestniczą w ludowym powstaniu, jakie wstrząsa Iranem od września, i zniechęcić innych ludzi do zaangażowania się w ten ruch” – głosi wpis AI.  

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej