Kapitan reprezentacji Polski wziął udział w pierwszej konferencji prasowej w Katarze. „Przygotowuję się, jakby to miał być mój ostatni mundial, ale nie wiem, czy tak będzie” - przyznał kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski Robert Lewandowski na pierwszej konferencji prasowej po przylocie do Kataru. Napastnik zaznaczył, że o ile fizycznie zapewne dałby radę, tak istnieje wiele czynników, które w ogólnym rozrachunku mają na to wpływ. 34-letni Lewandowski, który jest rekordzistą w liczbie występów (134) i goli (76) w drużynie narodowej zgodził się z opiniami, że gra w środowym spotkaniu towarzyskim z Chile (1:0) nie była porywająca, za to efektywna. Zapewnił, że Polacy zdają sobie sprawę z wagi pierwszego meczu z Meksykiem i stwierdził, że fakt, iż rywale będą zwracać szczególną uwagę na niego, może pomóc polskiej drużynie. <br><br> „Zdajemy sobie sprawę, że przeciwnik będzie się skupiał na mojej osobie, że będę podwajany, ale postaram się to wykorzystać, bo wtedy w innych przestrzeniach będzie więcej wolnego miejsca. Jesteśmy na taką sytuację gotowi. Zresztą dobro drużyny jest najważniejsze. Jak będziemy wygrywać, to wtedy nieważne, kto będzie zdobywał gole. Z drugiej strony, jeśli cały zespół będzie się prezentować dobrze, to i ja będę swoje miał okazje” - zaznaczył najlepszy od lat snajper biało-czerwonych, który wciąż czeka na swoje pierwsze trafienie w MŚ. <br><br> W kolejnych spotkaniach rywalem piłkarzy prowadzonych przez Czesława Michniewicza będą Arabia Saudyjska i Argentyna. Ten ostatni mecz wzbudza już wielkie emocje, szczególnie u zagranicznych dziennikarzy, którzy patrzą na niego przez pryzmat rywalizacji Lewandowskiego z Lionelem Messim.„Ciężko myśleć o meczu z Argentyną, bo jest on dopiero trzeci, skupiamy się na razie na pierwszym. Na pewno jest to zespół, który należy do faworytów nie tylko naszej grupy, ale i całego turnieju. A Messi? Jest w znakomitej formie, widać to nie tylko w kadrze, ale również w klubowych występach w Paris Saint-Germain. Z kolei w Barcelonie widać na każdym kroku, że jest legendą tego klubu i codziennie mogę się o tym przekonać” - powiedział nasz kapitan. <br><br> Na koniec, Lewandowski poinformował, że opaska kapitańska reprezentacji Ukrainy, którą we wrześniu otrzymał w Warszawie od Andrija Szewczenki, zgodnie z jego prośbą została przywieziona do Kataru. <br><br> „Opaskę mamy, jest z nami tutaj, ale tematu, żeby w niej zagrać nie było i nie ma” - dodał. <br><br> Polacy w czwartek zameldowali się w Katarze, a w piątek po południu odbędą pierwszy trening. Mundial zainaugurują 22 listopada meczem z Meksykiem. Transmisje z wszystkich spotkań mistrzostw świata w Katarze na antenie TVP.