
Jeremy Sochan zdobył 11 punktów dla San Antonio Spurs, a jego drużyna przegrała na wyjeździe z Sacramento Kings 112:130 w jednym z trzech czwartkowych meczów koszykarskiej ligi NBA. „Ostrogi” z bilansem sześciu zwycięstw i 10 porażek zajmują 13. miejsce w Konferencji Zachodniej.
Jeremy Sochan zdobył sześć punktów dla San Antonio Spurs, którzy przegrali na wyjeździe z Portland Trail Blazers 110:117 we wtorkowym meczu...
zobacz więcej
Reprezentant Polski wyszedł na parkiet w podstawowej piątce Spurs. Grał blisko 31 minut, a poza 11 punktami, odnotował cztery zbiórki, pięć asyst, trzy straty i popełnił dwa faule.
Spurs w starciu z dobrze spisującymi się w tym sezonie „Królami”, którzy odnieśli piąte z rzędu zwycięstwo i są na siódmej pozycji (8-6) w tabeli Konferencji Zachodniej, nie prowadzili ani przez moment. Co prawda w trzeciej kwarcie tablica wyników w hali Golden 1 Center trzykrotnie pokazała remis, ale nieudana końcówka tej części gry i słaby początek czwartej odsłony sprawiły, że od stanu 82:82 w ciągu niespełna pięciu minut gry zrobiło się 102:85 dla miejscowych.
W ekipie „Ostróg” najlepiej zaprezentował Devin Vassell – 29 punktów oraz po trzy zbiórki i asysty. Punkt mniej uzyskał najskuteczniejszy wśród gospodarzy Dearson Fox, który miał też osiem asyst, a 26 „oczek” dołożył rezerwowy Malik Monk.
Cristiano Ronaldo nie gryzł się w język w wywiadzie udzielonym Piersowi Morganowi w talkSPORT. Portugalczyk skrytykował Manchester United i trenera...
zobacz więcej
Koszykarze z San Antonio będą kontynuować tournee po Zachodzie, podczas którego doznali wcześniej porażek z broniącymi tytułu mistrzów NBA Golden State Warriors 95:132 i Portland Trail Blazers 110:117. Czekają ich jeszcze spotkania w Los Angeles – z Clippers i Lakers. Do własnej hali w przyszłym tygodniu, kiedy podejmą New Orleans Pelicans.
Z kolei, gdyby koszykarze z Sacramento wygrali po raz szósty z rzędu, a zmierzą się teraz z Detroit Pistons, będzie to pierwsza tak udana seria Kings od 18 lat.
W Portland najlepsi obecnie na Zachodzie Trail Blazers (10-5) ulegli Brooklyn Nets 107:109, a w pojedynku strzelców as gospodarzy Damian Lillard, który uzyskał 25 punktów, musiał uznać wyższość Kevina Duranta – 35.
W ostatnich sekundach, przy remisie 107:107, lider gości spudłował jednak rzut na wagę zwycięstwa, ale piłkę zebrał Royce O'Neale i popisał się skuteczną dobitką 0,7 s przed końcową syreną.
Nets, którzy dotychczas siedmiokrotnie byli górą i doznali dziewięciu porażek, plasują się na 11. miejscu na Wschodzie.