
Prezydent Andrzej Duda pojawił się w czwartek w Przewodowie na Lubelszczyźnie, gdzie dwa dni wcześniej spadł pocisk i doszło do eksplozji, w wyniku której zginęło dwóch obywateli Polski. Kancelaria głowy państwa opublikowała nagranie z miejsca zdarzenia.
Nie widzimy nic, co przeczyłoby wstępnej ocenie Polski, że przyczyną wybuchu w Przewodowie była ukraińska rakieta obrony powietrznej – powiedział w...
zobacz więcej
Siły rosyjskie przeprowadziły we wtorek po południu zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne. Tego dnia na terenie leżącej blisko granicy z Ukrainą wsi Przewodów (woj. lubelskie, pow. hrubieszowski) spadł pocisk; śmierć poniosło dwóch Polaków.
Mężczyźni to pracownicy suszarni zbóż, w której doszło do wybuchu: 62-letni mieszkaniec Przewodowa i 60-latek z pobliskiej wsi Setniki. W całej gminie Dołhobyczów, gdzie leżą obie miejscowości, została wprowadzona czterodniowa żałoba. Starosta hrubieszowski Aneta Karpiuk powiedziała, że rodziny obu mężczyzn mogą liczyć na pomoc psychologiczną, prawną i finansową.
Zobacz także: Ofiary eksplozji w Przewodowie będą miały pogrzeb państwowy. Znamy szczegóły
– Pan prezydent odwiedzi w czwartek miejsce eksplozji w Przewodowie, miejsce tragicznej śmierci dwóch obywateli Polski – zapowiedział w czwartek szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.
Po godz. 14. Kancelaria Prezydenta opublikowała nagranie z wizyty Andrzeja Dudy w miejscu, gdzie spadł pocisk.
„Prezydent Andrzej Duda w Przewodowie chce osobiście zobaczyć miejsce zdarzenia i spotkać się z ekspertami; zależy nam na wyjaśnieniu przez polskie organy administracji wszystkich okoliczności we współpracy z naszymi sojusznikami i ukraińskimi przyjaciółmi” – wyjaśniał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera.
Jak poinformował w środę prezydent Andrzej Duda po naradzie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, nic nie wskazuje na to, że zdarzenie w Przewodowie to intencjonalny atak na Polskę i nie ma żadnych dowodów, że rakieta została wystrzelona przez Rosję. Jest natomiast wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta ukraińskiej obrony powietrznej.
Czytaj więcej: Eksplozja w Przewodowie. „Ukraińcy wkrótce mogą otrzymać dostęp do miejsca śledztwa”