Drużyna Polaka przegrała z Portland Trail Blazers 110:117. Jeremy Sochan zdobył sześć punktów dla San Antonio Spurs, którzy przegrali na wyjeździe z Portland Trail Blazers 110:117 we wtorkowym meczu koszykarskiej ligi NBA. Ostrogi z bilansem sześciu zwycięstw i dziewięciu porażek zajmują 13. miejsce w Konferencji Zachodniej. Reprezentant Polski wyszedł na parkiet w podstawowej piątce Spurs. Grał blisko 27 minut, zanotował cztery zbiórki, cztery asysty, dwa bloki i jedną stratę. Popełnił też pięć fauli.Spurs mieli szansę na zwycięstwo nad świetnie spisującymi się w tym sezonie zawodnikami z Portland, obecnie liderami Konferencji Zachodniej (10-4). Prowadzili 106:100, ale końcówka należała do gospodarzy, w których szeregach wyróżnił się Jerami Grant – 29 punktów. W ekipie Ostróg świetnie zagrał Austriak Jakob Poeltl, uzyskując swój rekordowy bilans – 31 punktów, 14 zbiórek i pięć asyst.Koszykarze z San Antonio będą kontynuować tournee po Zachodzie, które rozpoczęli w poniedziałek porażką z broniącymi tytułu Golden State Warriors 95:132. W nocy z czwartku na piątek zmierzą się z Sacramento Kings, a potem zagrają z Los Angeles Clippers i Los Angeles Lakers. Do własnej hali wrócą za tydzień, podejmując New Orleans Pelicans. W Sacramento drużynę Sochana czeka trudne zadanie, ponieważ Kings są na fali. We wtorek odnieśli czwarte z rzędu zwycięstwo, szczególnie efektowne, gromiąc Brooklyn Nets 153:121.Bohaterem spotkania był zawodnik z ławki rezerwowych Terence Davis. Zdobył najwięcej – 31 punktów, trafiając m.in. siedem razy za trzy. Kevin Huerter dodał 19 „oczek”, Domantas Sabonis – 17, Harrison Barnes – 16, Malik Monk – 15, De'Aaron Fox – 14, a Trey Lyles – 12. Tak wysoko Królowie nie wygrali od stycznia 1993 roku, gdy rzucili 154 punkty ekipie Philadelphia 76ers.