Nie wiedziała, jaką funkcję pełni Glapiński. Feministka Kazimiera Szczuka nie ma dobrej serii. W każdym kolejnym wywiadzie, jaki prowadzi w RMF FM, zalicza wpadki i popełnia błędy. Tym razem zaprosiła do studia prof. Joannę Tyrowicz, która we wrześniu trafiła do Rady Polityki Pieniężnej. Lewicowa prezenterka chciała zapytać o Adama Glapińskiego, ale nie wiedziała, jaką funkcję on pełni. W sieci pojawiło się nowe nagranie pokazujące wybrane fragmenty wywiadu Szczuki, w którym myliła daty, stanowiska i zależności procesów ekonomicznych.– No ale może właśnie prezes RPP, prezes Glapiński, znaczy szef, szef i prezes banku… – mówiła zagubiona Kazimiera Szczuka, a Tyrowicz wyjaśniła jej, że Adam Glapiński jest przewodniczącym Rady Polityki Pieniężnej.Zobacz także: Kolejne radiowe popisy Szczuki. „Co wyjaśnijmy? Wszystko” [WIDEO]Podczas rozmowy Szczuka miała też stwierdzić, że ograniczenie konsumpcji „pomogłoby inflacji”. – Znaczy przeszkodziło jej – poprawiła się.Feministka stwierdziła, że inflacja spadnie wiosną 2003 r., a następnie wskazała na prognozy Komisji Europejskiej, które są podobne do prognoz Narodowego Banku Polskiego. – Nie, prognozy KE są znacznie wyższe niż NBP – poprawiła ją z kolei przedstawicielka RPP.Zobacz także: Skandaliczny wywiad w RMF FM. Wiadomo, co dalej z Kazimierą SzczukąNa koniec Szczuka pytała o rynek kryptowalut, by ostatecznie przyznać, że kompletnie się na nim nie zna.„RMF FM utrzymuje pozycję lidera słuchalności. Wielka w tym zasługa programów satyrycznych” – komentują ironicznie internauci. Przypomnijmy, że po skandalicznym debiucie w roli gospodyni programu stacja nie wyciągnęła wobec Kazimiery Szczuki konsekwencji. Feministka nie straciła pracy, chociaż internauci zgodnie przyznali, że zupełnie bezsensownie zaatakowała gościa (wiceministra spraw zagranicznych Pawła Jabłońskiego), przerywał mu i krzyczał na niego. – Właściwie nie dawałam mu dojść do słowa. To było niegrzeczne, niekulturalne, niestosowne, niegodne i po prostu głupie i chamskie – przyznała wówczas Szczuka.