30-letni mężczyzna, który w Myślenicach zaatakował nożem kierowcę bpa Roberta Chrząszcza, w chwili zatrzymania był kompletnie pijany. Miał ok. 3,5 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec powiatu myślenickiego nie był wcześniej notowany – potwierdził portal tvp.info. Przesłuchanie i przedstawienie mu zarzutów będzie możliwe dopiero gdy wytrzeźwieje, czyli po południu lub we wtorek.
Policja zatrzymała 30-letniego mężczyznę, który w niedzielę przed godziną 15 ranił nożem kierowcę bp Roberta Chrząszcza, biskupa pomocniczego...
zobacz więcej
Do ataku doszło w niedzielę przed godz. 15 w Myślenicach, w trakcie oficjalnej wizyty kanonicznej biskupa pomocniczego krakowskiego Roberta Chrząszcza.
Kiedy hierarcha sprawował nabożeństwo w kaplicy pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na Chełmie, jego kierowca spacerował przy pobliskim lesie. To właśnie wtedy doszło do ataku.
Małopolska policja podawała, że do kierowcy podbiegł napastnik z ostrym narzędziem i zadał nim kilka ciosów, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Podejrzanego o atak służby zatrzymały po kilku godzinach.
– Policjant zauważył mężczyznę idącego ulicą, który przypominał rysopis poszukiwanego. Zatrzymał się i okazało się, że to on. To 30-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego. Został już przewieziony do komendy – podawała w niedzielę wieczorem Anna Zbroja-Zagórska z biura prasowego małopolskiej policji.
Kierowca biskupa został ciężko ranny i był operowany. – Po wszelkich działaniach medycznych w szpitalu myślenickim stan pacjenta jest stabilny – przekazał w niedzielę późnym wieczorem rzecznik Archidiecezji Krakowskiej ks. Łukasz Michalczewski, powołując się na informację, jaką przekazał mu szpital.
Portal tvp.info ustalił, że policjanci nie mogą przesłuchać zatrzymanego 30-latka, bo ten jest jeszcze pijany. W chwili zatrzymania, czyli po około trzech godzinach, podejrzany o atak miał 3,5 promila alkoholu w organizmie.
Według śledczych mężczyzna spożywał alkohol jeszcze po dokonaniu ataku. Nasi rozmówcy wskazują, że 30-latek nie był wcześniej notowany i kierowca biskupa był prawdopodobnie przypadkową ofiarą „furiackiego ataku”. Służby wstępnie wykluczają, by napaść miała podłoże antykościelne.
Przesłuchanie 30-latka będzie możliwe prawdopodobnie dziś po południu lub jutro. Akta sprawy trafiły już do prokuratury w Myślenicach.
Handlarze narkotyków z Malborka zostali zatrzymani przez policję. Na posesji jednego z nich znaleziono 15 kg narkotyków oraz ponad 3 mln zł...
zobacz więcej
Prokuratura Okręgowa w Krakowie przekazała później w oświadczeniu, że Prokuratura Rejonowa w Myślenicach prowadzi postępowanie w sprawie usiłowania zabójstwa 56-letniego mężczyzny
Według wstępnych ustaleń prokuratury sprawca zadał 56-letniemu mężczyźnie dwa ciosy – jedno w okolice twarzy, a drugie w okolice lewego obojczyka.
„Uzyskano opinie biegłego sądowego, z której wynika, iż pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci ran kłutych głowy, klatki piersiowej oraz rany ciętej opuszka kciuka lewego, które to obrażenia naruszyły czynności narządów ciała pokrzywdzonego na okres trwający powyżej 7 dni” – podaje Prokuratura Okręgowa w Krakowie.
Dodaje, że stan zdrowia pokrzywdzonego aktualnie jest stabilny i w poniedziałek zostanie on przesłuchany w szpitalu przez prokuratora.
„Po przesłuchaniu pokrzywdzonego podjęta zostanie decyzja w zakresie przedstawienia zarzutów, a następnie wykonane zostaną czynności z udziałem podejrzanego oraz podjęta zostanie decyzja w zakresie skierowania wniosku w przedmiocie stosowania środka zapobiegawczego” – informuje prokuratura.