
Związany z Grupą Wagnera kanał na Telegramie opublikował nagranie, które ma przedstawiać brutalną egzekucję Jewgienija Nużyna. To Rosjanin, który najpierw walczył w wojnie, poddał się ukraińskim siłom zbrojnym i trafił do niewoli, po czym został porwany przez siły rosyjskie.
Rosja, z powodów oczywistych dla wszystkich rozsądnych ludzi, nie użyła jeszcze całego swojego arsenału możliwych środków rażenia – napisał na...
zobacz więcej
Grupa Wagnera to prywatna firma wojskowa powiązana z prokremlowskim biznesmenem Jewgienijem Prigożynem. Jeszcze przed rozpoczęciem prowadzonej na pełną skalę inwazji Rosji na Ukrainę Grupa Wagnera została obłożona sankcjami przez USA i Unię Europejską.
Firmie najemniczej zarzuca się udział w trwającej od 2014 r. rosyjskiej agresji na ukraiński Donbas oraz „poważne łamanie praw człowieka” w miejscach takich jak Libia, Syria czy Republika Środkowoafrykańska.
Niezależny rosyjski portal Meduza podał, że na jednym z kanałów na Telegramie – związanym z Grupą Wagnera – opublikowano film, na którym prawdopodobnie widać moment zamordowania Jewgienija Nużina.
Nużin został zwerbowany i walczył w Grupie Wagnera przeciwko Ukrainie, po czym trafił do ukraińskiej niewoli. W wywiadach udzielonych dziennikarzom Rosjanin deklarował swoją gotowość walki po stronie Kijowa. Mówił, że wcześniej ponad 20 lat siedział w kolonii karnej w Riazaniu za zabójstwo i próbę ucieczki.
Według Nużina Jewgienij Prigożyn latem przybył do więzienia, aby rekrutować jeńców do wojny na Ukrainie. Nużin twierdził w wywiadach, że „dawno temu” podjął decyzję o poddaniu się i chciał walczyć po stronie Ukraińców w „rosyjskim legionie”. Powiedział też, że ma krewnych mieszkających na Ukrainie. Nużin miał zostać zwrócony rosyjskim wojskom wskutek wymiany więźniów przeprowadzonej 11 listopada.
Film z zabójstwa Nużina składa się z dwóch części. Na pierwszej pokazano fragment jego wywiadu z ukraińskim dziennikarzem, na drugim widać głowę Nużina przyklejoną taśmą do prowizorycznego kowadła z warstwy cegieł.
– Jestem Jewgienij Nużin, urodzony w 1967 roku, poszedłem na front, aby przejść na stronę Ukrainy i walczyć z Rosjaniami – mówi na nagraniu. Mężczyzna wskazuje, że szedł ulicą, kiedy otrzymał cios w głowę. Następnie obudził się w piwnicy, gdzie powiedziano mu, że „będzie sądzony”.
Po chwili wojskowy w mundurze dwukrotnie uderzył Nużina w głowę dużym młotem kowalskim. Później filmik zostaje ucięty. Śmierć Nużina nie została oficjalnie potwierdzona. Organy ścigania i śledcze nie skomentowały doniesień o możliwym zabójstwie Rosjanina.
Ukraińskie media zwracają uwagę, że być może za pomocą takiego filmu Rosja próbuje odwieść rosyjskich poborowych od poddania się.