
Ława przysięgłych w Nowym Jorku uznała Paula Haggisa winnym zarzutu gwałtu. W ramach wyroku reżyser musi zapłacić ofierze odszkodowanie w wysokości 7,5 mln dolarów. „Sprawiedliwości stało się zadość” – napisała adwokat ofiary.
Nie pomogły starania Aleca Baldwina o to, by nie odpowiadać przed sądem za tragedię na planie westernu „Rust”, kiedy to w efekcie przypadkowego...
zobacz więcej
Wyrok zapadł po 15-dniowym procesie z powództwa cywilnego. Powódka, publicystka Haleigh Breest, oskarżyła reżysera, że ten w 2013 r. zaprosił ją do swojego loftu w Soho i zgwałcił. Jest ona jedną z czterech kobiet, które w 2018 r. na fali ruchu Me Too oskarżyły twórcę o molestowanie seksualne. Haggis odrzuca oskarżenia.
Czytaj także: Mel Gibson będzie mógł zeznawać w procesie Harveya Weinsteina
„Sprawiedliwości stało się zadość. Jesteśmy bardzo dumni z Haleigh. Jest to wielkie zwycięstwo nie tylko dla niej, ale dla całego ruchu Me Too – napisała Ilann M. Maaze, adwokat poszkodowanej.
Marcin Dorociński wystąpi w dwóch filmach z serii „Mission Impossible”. „Nadszedł dzień, w którym po miesiącach spekulacji, mogę z radością i...
zobacz więcej
Przedstawicielka reżysera podkreśliła, że cały proces był niesprawiedliwy, ponieważ dopuszczono zeznania pozostałych kobiet, które oskarżały reżysera, ale nigdy nie podjęły przeciwko niemu kroków prawnych.
– Użyli tego, by zniekształcić prawdę, zaatakować Haggisa, przedstawić go jako potwora w myśl strategii „nie ma dymu bez ognia” – powiedziała.
Paul Haggis to dwukrotny zdobywca Oscara. Obie statuetki otrzymał za „Miasto gniewu” w kategorii Najlepszy film i Najlepszy scenariusz oryginalny. Oprócz tego ma na koncie takie tytuły jak „W dolinie Elah” czy „Dla niej wszystko”.
W czerwcu tego roku reżyser został aresztowany we Włoszech i oskarżony o napaść seksualną. Haggis był przetrzymany w areszcie przez dwa tygodnie.
Czytaj także: Zdobywca Oscara aresztowany we Włoszech za napaść seksualną