
„Niemcy po uchodźcach i społeczności LGBTQ mają być kolejnym wrogiem Jarosława Kaczyńskiego w kampanii wyborczej w 2023 roku” – pisze w kontekście reparacji za zniszczenia w czasie II wojny światowej na łamach „Tagesspiegel” dziennikarz „Gazety Wyborczej” Paweł Wroński. Wroński przekonuje, że Polska już otrzymała rekompensatę, a jest nią członkostwo w Unii Europejskiej.
W najbliższych tygodniach powstanie projekt rezolucji Rady Europy w sprawie odszkodowań wojennych od Niemiec krajów za Żelazną Kurtyną; chodzi o...
zobacz więcej
Wroński na łamach niemieckiej gazety przyznaje, że „Polska nie otrzymała wystarczającego odszkodowania za stary w II wojnie światowej”.
Dochodzi jednak do wniosku, że „satysfakcjonującą rekompensatą jest członkostwo w Unii Europejskiej i przynależność do cywilizacji zachodniej”.
Jego zdaniem za podniesienie tematu odszkodowania za II wojnę światową odpowiada Jarosław Kaczyński. Prezes PiS w opinii dziennikarza „ma wielu wielu zwolenników i potrafi konstruować nowych wrogów”, którymi w nadchodzącej kampanii wyborczej mają być Niemcy „po uchodźcach i społeczności LGBTQ”.
„Katastrofę Polski i jej samotność w polityce europejskiej można więc tłumaczyć rzekomym złowrogim spiskiem Niemców, aby następnie móc atakować swoich krajowych przeciwników politycznych, nazywając ich zdrajcami lub lokajami Berlina. W ten sposób można wykorzystać głęboko zakorzenioną nienawiść do Niemców, zwłaszcza starszego pokolenia, którą wpajano w szkołach w czasach komunizmu” – przekonuje Wroński.
Autor zastanawia się, „czy partia Kaczyńskiego rzeczywiście zajmuje się sprawiedliwością historyczną, czy szuka kolejnej maczugi politycznej, którą można walnąć w przeciwników”.