
Szef białoruskiego KGB Iwan Tertel powielając tezy kremlowskiej propagandy mówił, że Mińsk odnotowuje „rosnące zagrożenie z terytorium Litwy, Łotwy, Polski i Ukrainy”. Według niego „są konkretne plany wprowadzenia na terytorium Białorusi kontyngentów wojskowych, w tym z terytorium Polski”.
Ze zdjęć satelitarnych wynika, że rosyjskie wojska przerzuciły na Białoruś myśliwce przechwytujące MIG-31K Foxhound – twierdzi brytyjski wywiad....
zobacz więcej
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę Rosja i wspierająca ją w działaniach wojennych Białoruś sieją dezinformację dotyczącą państw zachodnich wspierających ukraińskich obrońców.
Kreml, a za nim Mińsk twierdzą np., że Polska planuje zająć tereny wschodniej Ukrainy. Białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka mówił kilka tygodni temu, że nie może pozwolić na to, by jego kraj otoczyli... Polacy.
– Będziemy musieli zareagować. Bo nie możemy w ogóle pozwolić, by Polacy nas otoczyli. To niebezpieczna opcja. A ja kiedyś powiedziałem: Ukraińcy też poproszą nas i Rosjan, żebyśmy pomogli im zachować integralność. Żeby im nie oderwali – zakłamywał rzeczywistość samozwańczy lider Białorusi.
Teraz pojawiły się kolejne kuriozalne tezy powielane przez przedstawicieli białoruskiego reżimu. Przewodniczący Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego Białorusi Iwan Tertel mówił we wtorek w białoruskim Mohylewie aktualnej sytuacji wojskowo-politycznej w kraju.
Rosja kontynuuje rozmieszczanie oddziałów wojskowych na Białorusi – poinformował Sztab Generalny ukraińskiej armii. Wciąż są możliwe ataki...
zobacz więcej
Tertel mówił np. „Jakkolwiek paradoksalnie może się to wydawać, zarejestrowaliśmy rosnące zagrożenie z terytorium Litwy, Łotwy, Polski i Ukrainy. Przebywający w sąsiednich krajach uciekinierzy nie wiedzą już możliwości pokojowych zmian i aktywnie opracowują scenariusz siłowy zmiany porządku konstytucyjnego na Białorusi – stwierdził szef KGB.
Podopieczny Łukaszenki mówił też o rzekomym zagrożeniu atomowym ze strony Zachodu.
– Jedyna pozytywna rzecz: jako służby specjalne wiemy na pewno, że USA matematycznie obliczyły konsekwencje wymiany uderzeń jądrowych i doszły do wniosku, że byłaby to katastrofa dla całej ludzkości – mówił dodając, że wie o „planach uderzeń atomowych na terytorium Białorusi”.
Na tych zadziwiających tezach nie skończył. – Są konkretne plany wkroczenia kontyngentów wojskowych na nasze terytorium, w tym z terytorium Polski. Wiemy o 101 Dywizji Powietrznodesantowej USA, która częściowo bazuje już na terytorium naszego sąsiedniego kraju – oznajmił.