RAPORT

Pogarda

„Wyrzucałem kurtki do kosza”. Były pracownik zarzuca TVN mobbing i publikuje nagranie

Były operator i grupa innych obecnych oraz byłych współpracowników wytoczyli proces stacji (fot. Mateusz Wlodarczyk / Forum)
Były operator i grupa innych obecnych oraz byłych współpracowników wytoczyli proces stacji (fot. Mateusz Wlodarczyk / Forum)

Najnowsze

Popularne

– Ile razy przechodziłem przez studio i wyrzucałem kurtki do kosza na śmieci. Robiłem to tak, jak zasługuje na to… Chamówa, no wiem, że to zachowanie chamskie - słychać na nagraniu opublikowanym przez Kamila Różalskiego. Były operator obrazu TVN, który wraz z grupą innych współpracowników wytoczył stacji proces, twierdzi, że nagrany to „Piotr W., szef działu realizacji w TVN24, (...) mobber, którego sprawę komisja zamiotła pod dywan”. Wcześniej Różalski informował, że sprawę domniemanych nieprawidłowości w TVN badało gremium, w skład którego weszło dwoje przedstawicieli TVN i prawnik z jednej z kancelarii.

Nagranie wypowiedzi Piotra W. Różalski opublikował na Twitterze. Były operator zasugerował, że dysponuje większą ilością takich materiałów. 



Na początku lutego 2021 roku Kamil Różalski pracujący wówczas w TVN od 23 lat zlożył przeciw stacji pozew. Mężczyzna twierdził, że w spółce doszło do naruszenia praw pracowniczych, a zatrudnieni musieli – pod presją zwierzchników – przechodzić z etatów na umowy cywilnoprawne.



Były pracownik TVN alarmuje: Próbują ukryć patologie, sądy utajniają procesy

Pełnomocnicy TVN robią to po to, by ukryć patologie, o których piszę – alarmuje Kamil Różalski, który współpracował z TVN przez kilkanaście lat....

zobacz więcej

Jednocześnie Różalski twierdził, że pracownicy stali się „ofiarami mobbingu, współczesnego niewolnictwa, wykluczenia zawodowego, szantażu, odwetu”. 


„Nepotyzm, łapówki, łamanie prawa pracy, szantaż, poniżanie, łamanie RODO i inne patologie stały się chlebem powszednim w TVN” – pisał wówczas były pracownik stacji, z którą był związany zawodowo od powstania TVN, czyli od roku 1997. 


W najnowszym wywiadzie dla i.pl Różalski przekonuje, że złe warunki pracy to nie tylko jego doświadczenie, ale wielu pracowników i współpracowników TVN. 


To, ile osób się zgłosiło, to jedno, to, ile jest skrzywdzonych – to drugie. Budowany przez lata poziom zastraszenia w TVN jest tak wysoki, że wiele osób boi się walczyć o swoją godność – ocenia w rozmowie z i.pl Różalski. 



Jak wyjaśnia, problemy zaczęły się, gdy stacja TVN miała zostać sprzedana zagranicznemu inwestorowi. 


Ja byłem w tej grupie, która straciła etaty; zmuszenie do rozwiązania umowy za porozumieniem stron wiązało się z brakiem odprawy, brakiem ubezpieczenia kredytu. Ja zostałem zmuszony do oddania etatu. Dyrektor Jarosław P. powiedział, że jeżeli nie rozwiążę swojej umowy o pracę za porozumieniem stron, to nigdzie nie znajdę pracy – wyjaśnia były operator TVN. 


Przeczytaj więcej: „Szczycą się, że mają dojście do warszawskich sędziów”. Były pracownik TVN o sporze ze stacją

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej