RAPORT

Pogarda

Kobieta wpadła do studni. Nie mogli jej wyciągnąć, bo coś trzymało ją za nogę

Tragedia pod Oławą (fot. Shutterstock/Butus)
Tragedia pod Oławą (fot. Shutterstock/Butus)

Najnowsze

Popularne

Strażacy z Oławy zostali wezwani, by pomóc kobiecie, która pod Oławą wpadła do studni. Kiedy przyjechali na miejsce, okazało się, że poszkodowanej nie można tak łatwo wyciągnąć. Powód był zaskakujący.

Policjanci ranni po karambolu w Kościanie. Jechali na motocyklach

W szpitalu znajdują się dwaj policjanci, którzy w poniedziałek w Kościanie (Wielkopolskie) uczestniczyli w wypadku drogowym z udziałem dwóch...

zobacz więcej

O nietypowej interwencji strażaków informuje „Gazeta Wrocławska”. Doszło do niej w nocy z niedzieli na poniedziałek w Stanowicach pod Oławą. 

 

Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o tym, że 53-letnia kobieta wpadła do studni. Jednak wyciągnięcie poszkodowanej okazało się dużym wyzwaniem. Kobieta znajdowała się na głębokości około trzech metrów, była po pas w wodzie. 

  

– Jeden ze strażaków wszedł do studni, żeby uwolnić kobietę, która tam się znajdowała. Jej noga była uwięziona. Musieliśmy odpompować wodę i ponownie podjąć akcję – relacjonuje gazecie st. bryg. mgr inż. Krzysztof Gielsa, rzecznik Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Oławie. 

  

Dopiero po wypompowaniu wody okazało się, co blokuje stopę kobiety. „Pod betonową przykrywą znajdował się mężczyzna, którego ręka zaciśnięta była na nodze kobiety. Z tego powodu strażacy nie mogli jej wyciągnąć za pierwszym razem” – czytamy. 

  

– Lekarz, który był na miejscu, stwierdził zgon mężczyzny. Jego ciało zostanie poddane sekcji zwłok, aby ustalić, co było przyczyną tego wypadku – przekazała asp. sztab. Wioletta Polerowicz, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Oławie. 

  

Sprawą zajmie się teraz prokuratura.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej