
Znany aktor Jerzy S. prowadził samochód pod wpływem alkoholu, gdy w poniedziałek po południu potrącił motocyklistę. W jego organizmie policjanci wykryli 0,7 promila alkoholu. Nie on pierwszy w gronie celebrytów wykazał się nieznajomością kluczowej reguły: „Piłeś? Nie jedź”. W sieci krąży zestawienie, w którym aktorzy, piosenkarze i gwiazdy telewizji „prześcigają się” w tym, kto został złapany na największym „podwójnym gazie”. Jerzy S. plasuje się „dopiero” na 11. miejscu – zauważają internauci.
Policja bada okoliczności wypadku, do którego doszło w poniedziałek w Krakowie. 75-letniemu mężczyźnie, który pod wpływem alkoholu potrącił...
zobacz więcej
Jak ujawniliśmy w poniedziałek, Jerzy S. potrącił motocyklistę na ul. Mickiewicza w Krakowie, po czym próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Uniemożliwił mu to inny uczestnik ruchu, który wezwał policję.
Badanie alkomatem wykazało 0,7 promila alkoholu we krwi znanego aktora. Możliwe, że już we wtorek usłyszy zarzuty związane z jazdą w stanie nietrzeźwości.
To jednak nie pierwszy taki przypadek w gronie celebrytów. Wśród osób, które usiadły za kierownicą po spożyciu alkoholu jest wiele polskich gwiazd. Ten skandaliczny proceder w żartobliwy sposób ujęli internauci, przygotowując parodię „wyścigów” o tytuł najbardziej pijanego kierowcy.
W nagraniu pojawiają się m.in. Borys Szyc, Beata Kozidrak, Ilona Felicjańska, Joanna Liszowska, Kamil Durczok, Ewa Farna czy Katarzyna Figura. Po informacji, że Jerzy S. został zatrzymany za jazdę pod wpływem, nagranie znów odżyło w mediach społecznościowych, a internauci zauważają, że parodia wymaga... aktualizacji.
Zobacz także: Jak tłumaczył się Jerzy S.